Izrael. Ponad 20 chorych dzieci ze Strefy Gazy wyjechało do Egiptu

2024-06-27 20:09 aktualizacja: 2024-06-28, 07:25
Izrael. Ponad 20 chorych dzieci ze Strefy Gazy wyjechało do Egiptu. Fot. PAP/EPA
Izrael. Ponad 20 chorych dzieci ze Strefy Gazy wyjechało do Egiptu. Fot. PAP/EPA
21 ciężko chorych palestyńskich dzieci wyjechało w czwartek ze Strefy Gazy do Egiptu przez izraelskie przejście graniczne Kerem Szalom. To pierwsza ewakuacja medyczna z ogarniętej wojną półenklawy od czasu zamknięcia na początku maja jedynego działającego dotychczas przejścia między Strefą Gazy a Egiptem.

W Strefie Gazy jest ponad 25 tys. pacjentów wymagających leczenia za granicą, w tym ok. 980 chorych na raka dzieci, z których jedna czwarta potrzebuje natychmiastowej ewakuacji - powiedział szef placówek medycznych w Strefie Gazy dr Mohammed Zakut na konferencji prasowej w szpitalu Nasera w Chan Junis, skąd wyruszył konwój z chorymi dziećmi.

Ponad ośmiomiesięczna wojna zdewastowała gazański system opieki zdrowotnej. Zamknięto większość szpitali, a te, które jeszcze działają cierpią nie tylko na niedobór lekarstw i materiałów medycznych, ale nawet podstawowych środków higienicznych, jak mydło, maseczki czy rękawiczki - zaznacza AFP.

Czwartkowa operacja wywozu chorych dzieci została zorganizowana przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Konwój wyjechał ze Strefy Gazy do Izraela przez przejście Kerem Szalom, a stamtąd udał się do Egiptu.

Ewakuacja rannych, a także wjazdy transportów humanitarnych odbywały się wcześniej głównie przez przejście w Rafah - jedyną bezpośrednią drogę ze Strefy Gazy do Egiptu. Przejście zostało zamknięte, gdy wojska izraelskie na początku maja przejęły kontrolę nad jego palestyńską częścią. Egipt odmawia otwarcia przejazdu do czasu przywrócenia nad nim palestyńskiej kontroli.

W efekcie wojny Strefa Gazy jest pogrążona w kryzysie humanitarnym na ogromną skalę. Organizacje międzynarodowe ostrzegają, że części mieszkańców grozi głód i niedobór wody pitnej. Wzywają też Izrael, by zwiększył napływ pomocy. Władze w Jerozolimie odrzucają oskarżenia o celowe blokowanie pomocy, a winą za problemy z jej dystrybucją obarczają organizacje działające w Gazie i Hamas, który ich zdaniem przejmuje transporty humanitarne.

Jak podały kontrolowane przez Hamas władze medyczne Strefy Gazy, w nocy ze środy na czwartek zmarło w szpitalu 31. dziecko, które padło ofiarą niedożywienia i odwodnienia.

Wojna wybuchła, gdy 7 października 2023 r. palestyńscy terroryści zaatakowali południe Izraela, zabijając blisko 1200 osób i uprowadzając 251, z których 116 jest nadal przetrzymywanych w Strefie Gazy. W odpowiedzi na napaść armia izraelska rozpoczęła operację w celu wyeliminowania Hamasu. Według władz medycznych Strefy Gazy zginęło w niej dotąd ponad 37,7 tys. osób.

Z Jerozolimy Jerzy Adamiak (PAP)

kh/