Nagrania ukazujące moment ataku zostały zweryfikowane jako autentyczne. Widać na nich dwa pociski artyleryjskie kalibru 155 mm, które eksplodują w powietrzu, a następnie fosfor zapala się, tworząc na tle nieba charakterystyczne białe linie. Później pojawia się gęsty dym - twierdzi portal amerykańskiego dziennika. "Washington Post" opublikował na swojej stronie internetowej materiał wideo i zdjęcie przedstawiające izraelski ostrzał przy pomocy amunicji fosforowej".
Siły zbrojne Izraela oświadczyły, że "aktualnie nie mają wiedzy" na temat użycia takiego uzbrojenia przeciwko celom palestyńskiej organizacji terrorystycznej Hamas w Strefie Gazy.
Przypadek wykorzystania przez Izraelczyków pocisków fosforowych nie byłby niczym nowym, ponieważ - według raportu HRW - izraelska armia stosowała już tę amunicję w Strefie Gazy podczas 22-dniowej operacji zbrojnej Płynny Ołów na przełomie 2008 i 2009 roku. Te ataki skutkowały wówczas ofiarami wśród ludności cywilnej - przypomniał amerykański dziennik.
"W każdym przypadku, gdy biały fosfor jest wykorzystywany na gęsto zaludnionych terenach, wiąże się to z ryzykiem bardzo poważnych oparzeń i cierpień (cywilów) do końca ich życia" - podkreśliła Lama Fakih, dyrektor biura HRW w stolicy Libanu Bejrucie, koordynująca działalność organizacji na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.
Zamieszkana przez około 2,4 mln osób Strefa Gazy, której powierzchnia wynosi zaledwie 365 km kwadratowych, jest jednym z najgęściej zaludnionych miejsc na świecie. Dlatego konsekwencje ewentualnego użycia na tym terenie pocisków fosforowych byłyby szczególnie poważne dla cywilów - zauważył "WP".
Według konwencji genewskiej silnie trująca amunicja fosforowa nie może być stosowana na terenach zaludnionych, lecz w ograniczonych ilościach wyłącznie jako zasłona dymna lub do oświetlania pozycji przeciwnika.
Od lutego 2022 roku, czyli początku inwazji Rosji na Ukrainę, regularnie pojawiają się doniesienia o używaniu tego rodzaju pocisków przez wojska rosyjskie. Amunicja fosforowa była i nadal jest wykorzystywana przeciwko celom wojskowym i cywilnym m.in. w obwodach donieckim i chersońskim, na wschodzie i południu kraju.
7 października w godzinach porannych Izrael został z zaskoczenia zaatakowany ze Strefy Gazy przez palestyński Hamas. Uderzenie skutkowało największą liczbą ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków od 1973 roku, gdy państwo żydowskie stoczyło wojnę z koalicją syryjsko-egipską. W ciągu trwającego od pięciu dni konfliktu zginęło już około 1,3 tys. mieszkańców Izraela i ponad 1,5 tys. Palestyńczyków ze Strefy Gazy. (PAP)
jc/