Armia Izraela zapowiadała wcześniej, że w Al-Szifa przeprowadzi "skoncentrowaną" operację "w określonej części" kompleksu.
W środę wczesnym popołudniem dyrektor ds. placówek szpitalnych w Strefie Gazy, Mohammad Zakut, poinformował, że izraelskie czołgi opuszczają kompleks placówki.
Izraelskie Siły Obronne (Cahal) przekazały, że żołnierze zdobyli w Al-Szifa "konkretne dowody" na to, że Hamas wykorzystywał szpital "jako kwaterę główną terrorystów". Armia poinformowała też, że w czasie operacji na terenie kompleksu szpitalnego zginęło pięciu terrorystów. Żaden izraelski żołnierz nie został ranny.
Biały Dom nie dał Izraelowi "zielonego światła" na operację w szpitalu Al-Szifa
Stanowisko administracji USA było zawsze bardzo jasne "wobec naszych izraelskich partnerów, jeśli chodzi o znaczenie ograniczania ofiar cywilnych (...) i szczególną ostrożność" w sprawie szpitali - powiedział rzecznik amerykańskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego John Kirby.
Oznajmił też, że Al-Szifa jest "działającym, czynnym szpitalem", toteż Waszyngton chce, aby "pacjenci byli tak chronieni, jak to tylko możliwe". Zastrzegł jednak, że Hamas łamie prawo międzynarodowe, umieszczając swoją kwaterę główną w szpitalu.
We wtorek Kirby oznajmił dziennikarzom, że może potwierdzić, iż USA mają informacje z różnych źródeł wywiadowczych, iż "Hamas i Palestyński Islamski Dżihad wykorzystują niektóre szpitale w Strefie Gazy, w tym szpital Al-Szifa, oraz tunele pod nimi, by ukrywać się i wspierać swoje operacje wojskowe i by trzymać tam zakładników". Dodał jednak, że mimo to USA sprzeciwia się bombardowaniu lub walkom na terenie placówki.
Doradca premiera Izraela Benjamina Netanjahu, Mark Regew, potwierdził w środę w wywiadzie dla amerykańskiej telewizji MSNBC, że izraelscy żołnierze znaleźli na terenie szpitala broń Hamasu. Podkreślił też, że siły Izraela weszły do kompleksu szpitalnego na podstawie realnych ustaleń wywiadowczych.
Wcześniej w środę wysokiej rangi przedstawiciel izraelskich sił poinformował, że w Al-Szifa armia znalazła broń i "infrastrukturę terrorystów". Izraelski dowódca dodał: "zobaczyliśmy konkretne dowody, że terroryści Hamasu wykorzystywali szpital Al-Szifa jako kwaterę główną terrorystów" - przekazał portal Times of Israel.
Izraelskie wojsko poinformowało w nocy z wtorku na środę, że wkroczyło do Al-Szify, największego szpitala w Strefie Gazy, by przeprowadzić operację przeciwko terrorystom z Hamasu. Wcześniej przez wiele dni wokół lecznicy toczyły się walki. Od soboty placówka jest pozbawiona elektryczności. Jej przedstawiciele wielokrotnie informowali o krytycznej sytuacji, w jakiej znaleźli się pacjenci i personel szpitala oraz cywile, którzy schronili się na jego terenie. (PAP)
kno/
arch.