Jabłoński: zmiany traktatów nie mogą być tematem obrad Rady UE. Polska powinna o to wnioskować

2023-12-18 09:12 aktualizacja: 2023-12-18, 12:14
Paweł Jabłoński. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Paweł Jabłoński. Fot. PAP/Tomasz Gzell
Przedstawiciel Polski na posiedzeniu Rady UE powinien złożyć wniosek o usunięcie propozycji zmiany traktatów z porządku obrad, żeby on nie został przyjęty bez dyskusji, żeby rządy państw członkowskich nie zostały w tej procedurze pozbawione prawa głosu - powiedział w poniedziałek poseł PiS Paweł Jabłoński.

W poniedziałek w Sejmie odbyła się konferencja prasowa posłów PiS - Pawła Jabłońskiego i Szymona Szynkowskiego vel Sęka nt. posiedzenia Rady Unii Europejskiej.

"Dzisiaj na prowizorycznym, tym wstępnym porządku obrad Rady Unii Europejskiej, wskazano jako punkt do przyjęcia bez dyskusji, propozycję Parlamentu Europejskiego ws. zmiany traktatów. My bardzo mocno podkreślamy to, że ten proces, który się posuwa bardzo szybko, to jest proces niezwykle niebezpieczny, to jest proces, w którym rządy państw członkowskich mają być pozbawione de facto prawa do wypowiedzi, prawa do głosu. Ale jest prosty sposób, żeby ten proces zatrzymać, a przynajmniej znacząco go zmienić, bo rządy państw członkowskich mają prawo w tej sprawie się wypowiedzieć - zgodnie z regulacjami Rady UE wystarczy wniosek jednego państwa członkowskiego, żeby ten punkt dzisiaj został z porządku obrad usunięty" - powiedział Jabłoński.

"To znaczy, żeby nad nim została przeprowadzona dyskusja, żeby dzisiaj go nie przyjęto" - wskazał.

Przypomniał, że premier Donald Tusk mówił w Sejmie o tym, że "żadne zmiany traktatów nie wchodzą w rachubę, mówił, że się nie da ograć Unii Europejskiej".

"Dzisiaj ma przed sobą bardzo ważne, a jednocześnie bardzo proste zadanie, wystarczy, że przedstawiciel Polski na Radzie UE złoży wniosek o usunięcie tego punktu z porządku obrad, żeby on nie został przyjęty bez dyskusji, żeby rządy państw członkowskich nie zostały w tej procedurze pozbawione prawa głosu, bo one reprezentują swoich suwerenów, rząd Polski reprezentuje naród polski, rządy innych państw reprezentują inne państwa" - podkreślił.

Ocenił, że "ta sprawa jest niezwykle poważna, niezwykle groźna". Zwrócił uwagę, że "Rada UE obraduje, debatuje w daleko mniej istotnych sprawach, w tej sprawie również nie może pozostać organem niemym, organem, który tylko ma przekazać to i uruchomić następny krok procedury, dlatego oczekujemy od rządu Donalda Tuska, że dzisiaj w tej sprawie polski przedstawiciel wyrazi swój sprzeciw i ten punkt zostanie usunięty z porządku obrad". (PAP)

Autorki: Katarzyna Krzykowska, Edyta Roś

kgr/