W opublikowanym w poniedziałek materiale stacja ABC News oceniła, że miliarder "odgrywa znaczącą rolę w kształtowaniu się przyszłej administracji Trumpa". Jak podały źródła, na które powołała się ABC News, od dnia wyborów Musk miał spędzić niemal każdy dzień z Trumpem w jego rezydencji Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie.
W ostatnich dniach najbogatszy człowiek na Ziemi m.in. był obecny podczas co najmniej dwóch rozmów telefonicznych prezydenta elekta: z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim oraz prezydentem Turcji Recepem Tayyipem Erdoganem.
Na swoim kanale X Musk skomentował w poniedziałek wybór kongresmenki Elise Stefanik na stanowisko ambasadorki USA przy ONZ. "Elise jest niesamowita, ale jej strata dla Izby Reprezentantów może być zbyt ryzykowna, przynajmniej na razie" – stwierdził.
W niedzielę Musk zabrał także głos w sprawie wyboru lidera Republikanów w Senacie, wyrażając swoje poparcie dla senatora z Floryda Ricka Scotta. W tajnym głosowaniu w środę senatorowie republikańscy wybiorą między Scottem, a senatorami Johnem Cornynem z Teksasu i Johnem Thune z Dakoty Południowej. Do tej pory Trump oficjalnie nie poparł żadnego z kandydatów.
Stacja ABC News zauważa także, że Musk jest bardzo blisko związany z biznesmenem Howardem W. Lutnickiem, współtworzącym zespół przejściowy Trumpa, który przygotowuje zmianę władzy w Waszyngtonie i wybranie nowej administracji w Białym Domu.
"New York Times" poinformował w ubiegłym tygodniu, że Musk poprosił Trumpa, aby zatrudnił pracowników swojego przedsiębiorstwa SpaceX na stanowiska najwyższych urzędników rządowych, w tym w Pentagonie, który jest jednym z największych klientów firmy.
W ciągu ostatniego tygodnia Musk był także zauważony na obiedzie z przyszłą pierwszą damą Melanią Trump, a w weekend miał grać w golfa z rodziną Trumpów.(PAP)
mzb/ mal/ ał/