Jakubiak w Studiu PAP mówił m.in., że wiąże nadzieje z budowaniem szerszego ruchu z udziałem dotychczasowych posłów koła Kukiz'15 i Jana Krzysztofa Ardanowskiego, który niedawno opuścił PiS i klub parlamentarny tej partii oraz dołączył do koła.
Według Jakubiaka odejście Ardanowskiego z PiS, jak i nieobecność polityków Kukiz'15 w klubie parlamentarnym tej partii, ma związek z "zamordyzmem, w którym wódz mówi, a reszta ma słuchać". "Nie nadajemy się do tego" - dodał.
"Ardanowski to rolnik, który zdaje sobie sprawę z tego, co oznacza bycie rolnikiem. On, razem z Jarosławem Sachajką, są rolnikami, którzy po prostu wiedzą, co mówią. (...) Mnóstwo ludzi widzi w Krzysztofie właśnie takiego rolniczego przywódcę i to ładnie się spina. To jest przyszłość polskiego rolnictwa, oni we dwóch" - ocenił.
Jakubiak tłumaczył, że za kwestie rolnicze odpowiadają właśnie Ardanowski i Sachajko, Pawła Kukiza - jak mówił - interesują wolnościowe i ustrojowe postulaty, a on sam - ma dobre kontakty z Polonią, młodzieżą i przedsiębiorcami. "Wspólnym mianownikiem dla nas wszystkich jest Rzeczypospolita i jej dobro. (...) Interesuje nas Polska, w której demokracja nie jest napisem na dropsach" - dodał.
💬 Nas interesuje Polska, w której demokracja nie jest napisem na dropsach. Referendum jest batem na rządzących i musi być narzędziem w rękach narodu - mówi @jakubiak_marek z @KUKIZ15
— Adrian Kowarzyk (@AdrianKowarzyk) July 31, 2024
🎥cała rozmowa na https://t.co/gGhW95RytJ@PAPInformacje pic.twitter.com/4dL1fuF54B
Jakubiak przypomniał też w trakcie rozmowy postulaty Kukiz'15, m.in. obniżenia progu frekwencyjnego w referendach i wprowadzenie obligatoryjności przegłosowywania przez Sejm ustaw, które uzyskałyby odpowiednie poparcie w referendum.
Ardanowski, związany z PiS od 2001 roku, w lipcu zrezygnował z zasiadania w klubie parlamentarnym PiS i został członkiem koła Kukiz'15. Zapowiedział również budowanie oddolnego ruchu społecznego. Wcześniej, pod koniec czerwca, Ardanowski w rozmowie z Wawa.info ogłosił, że podjął się tworzenia nowej siły politycznej.
Rozmawiał Adrian Kowarzyk (PAP)
pp/