Prezes PiS odniósł się w środę na konferencji prasowej w Nidzicy do zarządzenia prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, zgodnie z którym w podległym mu urzędzie zakazano wieszania krzyży, a urzędnikom eksponowania symboli religijnych na biurkach.
Zdaniem prezesa PiS, w Polsce został zaatakowany krzyż. "Został zaatakowany krzyż w sposób niegodny, jest to atak na naszą wiarę, na naszą historię, na naszą tradycję, na naszą cywilizację, na całą cywilizację europejską" - podkreślił Kaczyński.
Według niego, "jest to element wojny, która zwykle zaczyna się od jakichś mniejszych ograniczeń". "Bo tak to tutaj jest tłumaczone, że to tylko w niektórych pomieszczeniach itd, itd, a później kończy się kwestionowaniem krzyża w ogóle w przestrzeni publicznej, nawet na gmachach kościołów" - powiedział Kaczyński.
"W związku z tym trzeba się temu przeciwstawić i pójść jutro na procesję Bożego Ciała (...) warto tam pójść dlatego, żeby przypomnieć o tym, jakim krajem jest Polska i jaką bezczelnością jest ten atak i że ten atak się po prostu nie uda" - podkreślił szef PiS. (PAP)
autor: Edyta Roś, Joanna Kiewisz-Wojciechowska
gn/