Jędrzejczak o wyborze Coventry: wierzę, że dobrze poprowadzi MKOl, to osoba bardzo spokojna i otwarta
Szefowa Polskiego Związku Pływackiego Otylia Jędrzejczak powiedziała PAP, że wierzy w dobre poprowadzenie MKOl przez Kirsty Coventry. Podkreśliła, że to osoba zrównoważona, spokojna i bardzo otwarta. "To świetny przykład dla młodych dziewczynek stawiających pierwsze kroki w sporcie" - dodała.

Kirsty Coventry została oficjalnie wybrana na nową przewodniczącą Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl). Tylko jedna runda głosowania była potrzebna, by wyłonić zwycięzcę. Coventry zastąpi na tym stanowisku Niemca Thomasa Bacha, który pełnił funkcję od 2013 roku.
41-letnia Coventry, multimedalistka olimpijska w pływaniu, minister sportu Zimbabwe, przejdzie do historii jako pierwsza kobieta-przewodnicząca w 130-letniej historii MKOl i pierwsza z Afryki. Jak podawały media, jej kandydatura miała mocne poparcie ustępującego ze stanowiska Bacha. Wyboru dokonano podczas 144. Sesji Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego w greckiej miejscowości Costa Navarino.
"Bardzo się cieszę, to wspaniała wiadomość. Raz, że to kobieta została doceniona, a MKOl był zawsze instytucją, która stawiała na 30 procent kobiet. Od tej instytucji wychodziła idea parytetów w różnych dyscyplinach sportu. Dzisiaj też pokazali, że widzą na czele kobietę. To bardzo fajne. Drugi aspekt jest taki, że ja pamiętam Kirsty z zawodów, bo my w tym samym czasie jeździłyśmy po imprezach oraz zdobywałyśmy medale. Bardzo dobrze ją pamiętam" - powiedziała PAP szefowa PZP.
Polska multimedalistka olimpijska powiedziała, że Coventry zawsze była "zrównoważona, spokojna, bardzo otwarta".
"To osoba bardzo wspierająca. Wiem, że bardzo dobrze radziła sobie w roli przewodniczącej komisji zawodniczej. Wszyscy doskonale wiemy, że ona miała duże wsparcie Thomasa Bacha w tych wyborach. Wierzę w to, że w procesie zarządzania bardzo umiejętnie wykorzysta miękkie kompetencje. Wierzę, że dobrze poprowadzi MKOl. Na pewno nie będzie to łatwe w aktualnej sytuacji z uwagi na konflikty zbrojne na świecie. Poradzi sobie" - oceniła Jędrzejczak.
Jędrzejczak potwierdziła opinię, którą można usłyszeć w środowisku sportowym, że Coventry potrafi być twarda i postawić na swoim, gdy jest do czegoś przekonana.
"To prawda, że ona ma taką umiejętność. Jako zawodniczka potrafiła postawić na swoim. Nigdy nie obawiała się wyzwań. Potrafiła godzić długie i krótkie dystanse. Specjalizowała się zarówno w stylu grzbietowym, jak i zmiennym, więc była wszechstronna. Potrafi być wymagająca. Na takim stanowisku nie można być zbyt delikatnym, ale także nie można być zbyt miękkim. Kiedy wiesz, że idziesz w dobrą stronę, to należy być konsekwentnym" - dodała Jędrzejczak.
Przyznała, że wybór 41-latki to sygnał zmiany pokoleniowej w MKOl. "Na przykładzie polskich związków sportowych widać, że jest coraz więcej młodych szefów związków. Ja się cały czas uważam za młodą, Leszek Blanik przecież to też młodsze pokolenie. Podejmowanie pewnego ryzyka, rozumienie pokolenia - to wszystko jest bardzo ważne. Jestem przekonana, że Kirsty będzie miała wsparcie również kontrkandydatów, szczególnie w istotnych sprawach" - powiedziała prezes PZP.
Przekazała PAP, że na pewno prześle gratulacje nowej szefowej MKOl. "Dla całego pływania mam nadzieję, że będzie to także bardzo pozytywna wiadomość. Jest szereg spraw, o których rozmawiamy i trzymam mocno zaciśnięte kciuki za pozytywne rozwiązania" - dodała Jędrzejczak.
Zdobywczyni trzech medali olimpijskich w Atenach w 2004 roku oceniła także, że Coventry może być świetnym przykładem dla młodych dziewczynek.
"To będzie przykład dla młodych zawodniczek. Oczywiście nie każda pójdzie taką drogą, ale widać, że jest ona otwarta dla osób zdeterminowanych. Przecież w Polsce są też takie przykłady. Teraz wiceszefowymi PZLA zostały Monika Pyrek i Małgosia Hołub-Kowalik. Warto to pokazywać młodym dziewczynkom, kobietom. Jeżeli wyznaczysz sobie cel, jesteś zdeterminowany, otoczysz się wspierającymi ludźmi, to wszystko jest możliwe. Trzeba próbować, nie poddawać się " - podsumowała Jędrzejczak.
W wyborach była pływaczka Coventry pokonała sześciu innych kandydatów - byłego biegacza i aktualnie prezesa World Athletics Brytyjczyka Sebastiana Coe, prezesa Międzynarodowej Unii Kolarskiej Francuza Davida Lappartienta, wiceprzewodniczącego MKOl Hiszpana Juana Antonio Samarancha jr., którego ojciec kierował MKOl przez 21 lat do 2001 roku, prezesa Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej Japończyka Morinariego Watanabe, księcia Jordanii Fajsala al Husseina i prezesa Międzynarodowej Federacji Narciarskiej Szweda Johana Eliascha.
Przekazanie urzędu nastąpi 23 czerwca w Dniu Olimpijskim. Pierwsza kadencja Coventry potrwa osiem lat.
Tomasz Więcławski (PAP)
twi/ krys/ sma/