O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Juan Peron zmarł 50 lat temu. Komentatorzy: jego wpływ na politykę Argentyny wciąż jest silny

W poniedziałek minęło 50 lat od śmierci Juana Domingo Perona, jednego z najważniejszych polityków w historii Argentyny. Większość Argentyńczyków jest zbyt młoda, by go pamiętać, ale pozostaje on w kraju postacią zarówno wpływową, jak i kontrowersyjną – oceniają komentatorzy.

Upamiętnienie Juana Perona. Fot. PAP/EPA/Leo La Valle
Upamiętnienie Juana Perona. Fot. PAP/EPA/Leo La Valle

Ruch zainicjowany przez Perona w 1945 roku, nazywany od jego nazwiska peronizmem, z hasłami sprawiedliwości społecznej i państwa opiekuńczego przez dziesięciolecia dominował na argentyńskiej scenie politycznej. Sam Peron był jedynym prezydentem w historii kraju, wybranym na to stanowisko trzykrotnie.

Peronizm pozostawał wpływowy nawet w latach, gdy rządy wojskowe go zakazywały, oraz w czasach demokracji, gdy przywódca nie był peronistą, podobnie jak obecny szef państwa, zadeklarowany przeciwnik peronizmu Javier Milei – podkreśliła stacja BBC Mundo.

Peronistowska Partia Justycjalistyczna (PJ) i jej sojusznicy posiadają obecnie najwięcej mandatów w obu izbach argentyńskiego parlamentu, co tłumaczy, dlaczego Mileiowi dopiero po sześciu miesiącach rządów udało się uchwalić w Kongresie pierwszą ustawę – i to w kształcie znacznie okrojonym w porównaniu z pierwotnym projektem.

Wpływy PJ wykraczają jednak poza Kongres. Mimo porażki peronistowskiego kandydata w ubiegłorocznych wyborach prezydenckich, z partii tej wciąż wywodzi się jedna trzecia gubernatorów argentyńskich prowincji i większość burmistrzów miast. Peronizm łączy też związki zawodowe, które w Argentynie mają duży wpływ na politykę, gospodarkę i społeczeństwo.

Peron, jako oficer armii, uczestniczył w zamachu stanu w 1943 roku. W wojskowym rządzie był ministrem pracy i opieki społecznej, a następnie wiceprezydentem. Budował swoją popularność dzięki współpracy ze związkami zawodowymi, a gdy w 1945 roku został aresztowany, masowe protesty wymusiły jego uwolnienie.

Rok później wygrał wybory prezydenckie, po których rządził przez dwie kadencje, aż do 1955 roku, gdy władzę odebrało mu wojsko. Wówczas musiał wyjechać z kraju. Wrócił dopiero w 1973 roku, w wieku 78 lat, i ponownie wygrał wybory, ale kilka miesięcy później zmarł.

Według analityków cytowanych przez BBC Peron zdobył uznanie mas za sprawą polityki "demokratyzacji dobrobytu". Rozszerzył prawa pracownicze, wprowadził płatne urlopy i darmową edukację uniwersytecką. Z inicjatywy peronizmu przyjęto też ustawę przyznającą kobietom prawa wyborcze.

Część społeczeństwa wciąż wielbi Perona za te decyzje, ale druga część zarzuca mu populizm, stworzenie systemu promującego klientelizm i rozdętego państwa opiekuńczego, którego koszty utrzymania zmuszały kolejne rządy do drukowania pieniędzy i zadłużania kraju. Historycy podkreślają też, że rządził w sposób autorytarny, prześladował opozycję i krytykujące go media.(PAP)

kgr/

Zobacz także

  • Były premier Francji Michel Barnier i obecnyFrancois Bayrou i liderzy AFD Alice Weidel i Tino Chrupalla. Fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN/BERTRAND GUAY / POOL

    2024 rok w Europie - wzrost wpływów partii antysystemowych, kryzys polityczny we Francji i w Niemczech

  • Były premier Mateusz Morawiecki (w środku) Fot. PAP/Paweł Supernak

    Morawiecki: układ zamknięty rządzi dziś Polską i chce zlikwidować największą partię opozycyjną

  • Papież Franciszek Fot. PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

    Papież: dziś polityka nie cieszy się dobrą sławą

  • Dorota Gawryluk Fot. PAP/ Radek Pietruszka

    Dorota Gawryluk wydaje oświadczenie. To reakcja na prezydenckie sondaże z jej nazwiskiem

Serwisy ogólnodostępne PAP