Najwięcej przypadków jest w Demokratycznej Republice Konga (DRK). Ale od kilku tygodni w kraju nie przeprowadza się testów, co oznacza, że liczba przypadków podana przez WHO jest orientacyjna.
Ciężka sytuacja jest również u sąsiada DRK, Burundi, gdzie z tygodnia na tydzień przybywa zakażonych.
Pod koniec sierpnia do listy afrykańskich krajów objętych epidemią dopisano Gabon. We wrześniu w kilku krajach Afryki Zachodniej, między innymi w Liberii, w związku z nowymi przypadkami małpiej ospy ogłoszono stan epidemii.
Agencja zdrowia publicznego Unii Afrykańskiej poinformowała w poniedziałek, że w całym 2023 r. zgłoszono 14 957 przypadków i 739 zgonów w siedmiu dotkniętych krajach Afryki. W porównaniu z poprzednim 2022 rokiem był to wzrost o 78,5 proc.
W samym sierpniu na świecie zgłoszono łącznie 2082 potwierdzone przypadki, co jest najwyższą liczbą od listopada 2022 r. - poinformowała WHO.
W sobotę Bank Światowy poinformował, że przekaże 128,89 mln dolarów dziesięciu krajom afrykańskim na pomoc w walce z epidemią. Niezależnie od tego niektóre kraje zobowiązały się przekazać Afryce szczepionki przeciwko małpiej ospie.
Najwięcej, bo aż 3 mln szczepionek, zaoferowała Japonia, Hiszpania pół mln, czyli 20 proc. swoich zapasów, Kanada i Unia Europejska obiecały przekazać po około 200 tys. szczepionek. Gavi, międzynarodowy sojusz publiczno-prywatny, który współfinansuje zakupy szczepionek dla krajów o niskich dochodach, poinformował 18 września, że jeszcze w tym roku kupi i przekaże Afryce pół mln dawek szczepionki.
Instytucja ta tworzy też nowy program dla Afryki, w ramach którego na tym kontynencie powstać mają zakłady produkujące szczepionki przeciwko małpiej ospie. Na ten cel Gavi ma zapewnić około miliarda dolarów.
Unia Afrykańska zakłada, że dzięki temu do 2040 roku Afryka sama wyprodukuje do 60 proc. potrzebnych jej szczepionek.
Z Monrowii Tadeusz Brzozowski (PAP)
tebe/ zm/kgr/