"Wiem, że ludzie odczuwają i doświadczają teraz wielu emocji. Rozumiem to, ale musimy zaakceptować wyniki tych wyborów. Dzisiaj rozmawiałam z prezydentem elektem Trumpem i pogratulowałam mu zwycięstwa. Powiedziałam mu również, że pomożemy jemu i jego zespołowi w procesie przejścia i że zaangażujemy się w pokojowe przekazanie władzy" - mówiła Harris.
Zapowiedziała jednak, że choć uznaje swoją porażkę, "nie rezygnuje z walki, która napędzała" jej kampanię. (PAP)
osk/ kar/ ep/kgr/