Kandydatka na prokuratora krajowego: nie jest sztuką być niezależnym, jak się jest zdegradowanym i nic się nie może

2024-02-26 12:05 aktualizacja: 2024-02-26, 14:17
Prokurator Agnieszka Leszczyńska. Fot. PAP/Mateusz Marek
Prokurator Agnieszka Leszczyńska. Fot. PAP/Mateusz Marek
Pierwsza z wysłuchanych w poniedziałek prokuratorów ubiegających się o funkcję prokuratora krajowego, gorzowska prokurator Agnieszka Leszczyńska oceniła, że "nie sztuką być niezależnym, jak się jest zdegradowanym i się nic nie może".

W poniedziałek po godz. 10 w siedzibie Ministerstwa Sprawiedliwości rozpoczęły się przesłuchania pięciorga kandydatów na stanowisko prokuratora krajowego prowadzone przez zespół wiceminister sprawiedliwości Marii Ejchart.

Pierwszą z wysłuchanych kandydatek była prokurator okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim Agnieszka Leszczyńska. O kolejności, w jakiej odbywają się rozmowy z kandydatami, zdecydowało losowanie.

W dalszej kolejności w poniedziałek przesłuchani mają zostać: prokurator Prokuratury Regionalnej w Warszawie, delegowana do Prokuratury Krajowej Katarzyna Kwiatkowska; prokurator Prokuratury Regionalnej w Krakowie, delegowany do Prokuratury Krajowej Jacek Skała; zastępca prokuratora krajowego Dariusz Korneluk oraz prokurator Prokuratury Rejonowej Warszawa–Mokotów Ewa Wrzosek. Wysłuchania kandydatów potrwają zapewne do popołudnia.

Prokurator Leszczyńska ma 23-letnie doświadczenie zawodowe oraz doświadczenie na różnych prokuratorskich stanowiskach. Zajmuje się przede wszystkim sprawami dotyczącymi przestępczości gospodarczej. Prowadziła m.in. sprawę afery dot. SKOK Wołomin. To ona oskarżała m.in. w sprawie, w której w ostatni czwartek przed warszawskim sądem rejonowym zapadł wyrok wymierzający kary 10 i 2 lat więzienia w związku z brutalną napaścią w 2014 roku na ówczesnego wiceszefa KNF Wojciecha Kwaśniaka.

W rozmowie z zespołem wiceminister Ejchart, kandydatka stwierdziła, że sposobem na "uzdrowienie" prokuratury może być stworzenie "bezpieczników" prawnych, które dadzą możliwości i czas na wprowadzenie następnie zmian ustawowych.

Prok. Leszczyńska odniosła się również do kwestii delegowania prokuratorów do jednostek wyższego szczebla i przyznała, że "polityka delegowania musi ulec zmianie", a cofanie delegacji powinna poprzedzać dogłębna analiza. Stwierdziła również, że jest przeciwna cofaniu aktów oskarżenia przez prokuratorów.

Zapytana o rozwiązania, które mają zapewnić niezależność prokuratorską, odpowiedziała, że według niej jest to apolityczność oraz zaskarżalność wydawanych poleceń.

"Nie sztuką być niezależnym, jak się jest zdegradowanym i się nic nie może. Sztuką być niezależnym, na bazie takich przepisów, jakie są" - powiedziała.

Leszczyńska zaznaczyła też również, że zauważa potrzebę podwyżki wynagrodzeń prokuratorów.

Kandydatów ocenia zespół pod przewodnictwem wiceminister Ejchart. Minister sprawiedliwości-prokurator generalny Adam Bodnar do tego zespołu wskazał dwóch doradców społecznych Prokuratora Generalnego - prof. Zbigniewa Ćwiąkalskiego oraz adwokata Radosława Baszuka; dwóch przedstawicieli Krajowej Rady Prokuratorów przy PG - dr Małgorzatę Szeroczyńską i Seweryna Borka oraz dwie osoby "o niekwestionowanym autorytecie w zakresie nauk prawnych lub stosowania prawa" - prof. Ewę Gruzę i Stanisława Iwanickiego, który nie stawił się w poniedziałek.

W skład zespołu wchodzi także, wskazany przez Krajową Izbę Radców Prawnych radca prawny Zbigniew Tur, a także sekretarz – Anna Chomiuk-Żywalewska z Biura Ministra.

Minister Ejchart podkreśliła, że o wyborze prokuratora krajowego zadecydują najwyższe kwalifikacje merytoryczne, jak również moralne kandydata. Wyniki konkursu mają zostać ogłoszone jeszcze w poniedziałek po wszystkich wysłuchaniach i naradzie zespołu. (PAP)

Autorzy: Malwina Tkacz, Marcin Jabłoński

ep/