Karambol w Olsztynie. Sprawca usłyszał zarzuty, jest wniosek o areszt

2024-05-29 11:37 aktualizacja: 2024-05-29, 20:58
Policyjny radiowóz, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Szymon Pulcyn
Policyjny radiowóz, zdjęcie ilustracyjne, fot. PAP/Szymon Pulcyn
Zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym i prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości przedstawiła w środę prokuratura kierowcy wywrotki, która na ul. Bałtyckiej w Olsztynie staranowała miejski autobus i auta osobowe. Wystąpiła też do sądu o areszt tymczasowy dla podejrzanego.

Podejrzany został w środę przesłuchany. Przyznał się do obu czynów. Prokurator złożył wniosek o tymczasowy areszt na trzy miesiące. Jeszcze w środę sąd ma zadecydować w tej sprawie – poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Olsztynie Daniel Brodowski.

Dodał, że 42-letni kierowca wywrotki usłyszał zarzut sprowadzenia katastrofy w ruchu lądowym poprzez umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa ruchu, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i niedostosowanie prędkości do warunków, wskutek czego 12 osób zostało poszkodowanych. Nie doznali oni poważniejszych obrażeń. Podejrzanemu grozi kara do 10 lat więzienia.

Jak podawała policja, w chwili zdarzenia kierowca wywrotki był pijany, miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja informowała, że to obcokrajowiec, nie wskazując jego narodowości.

Do karambolu doszło w poniedziałek na ul. Bałtyckiej w Olsztynie, w okolicy wiaduktu. Ciężarowa wywrotka bez ładunku staranowała najpierw cztery samochody osobowe stojące na światłach. Po uderzeniu jedna z osobówek dachowała. Następnie uderzyła w tył stojącego na przystanku autobusu miejskiego. Zahaczyła o wiatę przystankową i zjechała na pobocze, po skarpie.

W pojazdach uczestniczących w zdarzeniu było w sumie 26 osób. Części z nich udzielono pomocy na miejscu, a 12 poszkodowanych trafiło do szpitali. Olsztyńska policja podała, że żadna z tych osób nie odniosła poważnych obrażeń.

 

Autor: Marcin Boguszewski

sma/