Lubnauer pytana w RMF FM, czy partie opozycyjne usiadły już do stołu i rozmawiają o "podziale tortu wyborczego", czy to będzie za chwilę odparła, że "liderzy rozmawiają cały czas".
Według posłanki, liderzy partii opozycyjnych mają się spotkać w poniedziałek w celu wydania wspólnego oświadczenia. "Wtedy będzie już zupełnie jasne, że jedyna koalicja, która jest w stanie rządzić w Polsce po tych wyborach, to koalicja trzech komitetów, czyli KO, Lewicy i Trzeciej Drogi" - powiedziała Lubnauer.
Przypomniał, że we wtorek odbędą się konsultacje prezydenta z komitetami wyborczymi. "Oddzielnie, co prawda, ale usłyszy pan prezydent jeden głos - głos który mówi, że chcemy tworzyć koalicję i że mamy wspólnego kandydata na premiera - Donalda Tuska" - oświadczyła Lubnauer.
A - jak dodała - "już w środę, czwartek Donald Tusk wybiera się do Brukseli". "Realizuje swoją obietnicę, że natychmiast po wyborach będziemy się starać o KPO" - powiedziała posłanka KO.
Lubnauer była też pytana o to, że w ustach polityków KO, Lewicy i Trzeciej Drogi pojawiała się często deklaracja postawienia prezydenta Andrzeja Dudy przed Trybunałem Stanu i czy opozycja będzie chciała to zrobić. "My się nie zamierzamy zaprzyjaźniać z panem prezydentem Andrzejem Dudą, tylko oczekujemy od niego, że będzie wypełniał konstytucyjne obowiązki. A konstytucyjnym obowiązkiem jest współpraca z rządem dla dobra Polski" - podkreśliła.
Na pytanie, czy Andrzej Duda zostanie postawiony przed Trybunałem Stanu, Lubnauer odparła, że "na pewno każdy, kto złamał prawo i konstytucję w ostatnich latach musi się z tym liczyć"
"A w przypadku Andrzeja Dudy mieliśmy do czynienia z tym na przykład przy nieprzyjęciu ślubowania od trzech prawidłowo wybranych sędziów, a przyjęciu od nieprawidłowo wybranych" - dodała Lubnauer. (PAP)
autor: Edyta Roś
sma/