32-letnia Wasick, brązowa medalistka tegorocznych mistrzostw świata, olimpijskie zmagania zakończyła więc dokładnie na tej samej pozycji, co trzy lata temu w Tokio.
Polka popłynęła o 0,1 s wolniej niż w sobotnim półfinale, ale powtórzenie tego wyniki i tak nie dałoby jej miejsca na podium. Najmocniej od półfinału, aż o 0,36 s, poprawiła się Harris.
Blisko 31-letnia Sjoestroem zdobyła trzecie w karierze, a drugie w Paryżu olimpijskie złoto. W środę triumfowała na 100 m kraulem.
Polskie pływanie na olimpijski medal czeka od 2004 roku. Wasick była ostatnią z biało-czerwonych, którzy startowali na francuskiej pływalni. (PAP)
sma/