Katastrofa prywatnego samolotu w Szwajcarii. Zginęło troje Duńczyków
W katastrofie prywatnego samolotu, do której doszło w poniedziałek wieczorem w miejscowości La Punt-Chamues-ch we wschodniej Szwajcarii, zginęło troje obywateli Danii - poinformowała we wtorek szwajcarska policja.

Według duńskiej agencji Ritzau ofiarami wypadku są kobieta i mężczyzna, partnerzy w firmie adwokackiej Horten, oraz ich syn. Byli oni jedynymi pasażerami niewielkiego samolotu jednośmigłowego EA-400.
Policja podała w komunikacie, że maszyna rozbiła się na terenie zabudowanym dwie minuty po starcie z lotniska w Samedan. Nie ma innych poszkodowanych. Samolot był w drodze powrotnej do Danii, miał wylądować w Roskilde na Zelandii.
Z relacji naocznych świadków cytowanych przez szwajcarską gazetę "Blick" wynika, że na kilka sekund przed uderzeniem o ziemię samolot obrócił się wokół własnej osi, a następnie doszło do eksplozji i pożaru.
Dochodzenie wszczęła szwajcarska prokuratura oraz państwowa komisja badania wypadków transportowych (SUST).(PAP)
zys/ akl/ sma/