Premier podkreślił podczas posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego w Warszawie, że we wtorek wieczorem, po posiedzeniu rządu, powinien wraz z pozostałymi ministrami być z powrotem we Wrocławiu.
Szef rządu zaznaczył, że "w tej chwili trwają prace z udziałem odpowiednich ministrów nad zmianami ustawowymi, które ułatwią nam proces odbudowy". "I postaramy się jutro wieczorem we Wrocławiu zaprezentować to, do czego przekonaliśmy różnych partnerów" - zaznaczył premier.
Jak dodał, w środę rano "też mielibyśmy możliwość spotkania się tam na miejscu, zanim będziemy wygłaszali informację późnym popołudniem w Sejmie na temat sytuacji powodziowej, bo tego typu zrozumiałe oczekiwanie od posłanek i posłów się pojawiło, więc rząd oczywiście będzie do tego gotowy".
Premier Tusk: nieuszkodzone hotele będą służyły jako tymczasowe miejsca zamieszkania dla tych, którzy stracili mieszkanie
Chcemy, żeby hotele i ośrodki wczasowe, które nie zostały uszkodzone przez powódź służyły jako tymczasowe miejsca zamieszkania dla wszystkich, którzy stracili mieszkanie; rząd zapłaci za obecność w tych hotelach i ośrodkach tych, którzy stracili mieszkanie - przekazał premier Donald Tusk.
Premier podkreślił, że rząd chce uniknąć nadmiernej ilości zachorowań wynikających ze złych warunków sanitarnych związanych z powodzią. "Dlatego prosiłbym, żeby - po pierwsze - woda zdatna do picia była wszędzie dostępna, a - po drugie - żeby informować tak często, jak się da o tym, jaką wodę można pić" - podkreślił Donald Tusk.
Premier zaapelował też do mieszkańców terenów zalanych, by "słuchali komunikatów sanitarno-epidemiologicznych dotyczących wody". "Apeluję do wszystkich mieszkańców, aby przestrzegali tych komunikatów dla własnego zdrowia i dobra" - powiedział.
Szef rządu zwrócił też uwagę na sprawę mieszkań zastępczych dla tych, których domy zostały zalane. "Wszędzie tam, gdzie potrzebne są mieszkania zastępcze i gdzie są do dyspozycji w pobliżu hotele, my oczywiście znajdziemy środki tak, aby hotele i ośrodki wczasowe, które nie zostały uszkodzone, żeby mogły służyć jako tymczasowe miejsca zamieszkania dla wszystkich, którzy stracili mieszkanie" - podkreślił Tusk.
Jak ocenił, "jest to pod każdym względem chyba najbardziej racjonalne wyjście". "Koszta nie będą wyższe na pewno niż wynikające z instalacji tymczasowych domostw np. kontenerowych, a równocześnie zmniejszą się straty właścicieli ośrodków, hoteli, którzy byli przygotowani na przyjęcie turystów. W tym przypadku będziemy płacić za obecność w hotelach i ośrodkach tych, którzy stracili mieszkanie" - przekazał premier.
Szef rządu zaapelował również o powstrzymanie się przed publikowaniem "amatorskich spekulacji i analiz" związanych z pracą Wód Polskich. Zapewnił, że specjaliści szczegółowo "przebadają każdą minutę działania" państwowego gospodarstwa wodnego. "To robi też bardzo złe wrażenie i robi taką złą krew wśród tych, którzy na co dzień pomagają, też bardzo ciężko pracują" - podkreślił Tusk. (PAP)
ero/ par/ pp/