Szczerba powiedział w Programie Pierwszym Polskiego Radia, że jest determinacja, żeby wstępny raport z prac komisji był gotowy na przyszły tydzień. Podkreślił, że raport będzie "przedmiotem publicznego pokazania" i będą mogły być do niego zgłaszane wnioski odrębne.
"Natomiast w tej chwili stosowana jest obstrukcja przez kluczowych świadków, w szczególności Jarosława Kaczyńskiego, która ma na celu opóźnienie prac komisji, na to nie pozwolę, zrobimy dziś wszystko, by nie było ludzi ponad prawem" - powiedział polityk KO.
Komisja śledcza ds. tzw. afery wizowej planuje przesłuchać w środę dwóch ostatnich świadków: prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i b. prezesa Orlenu Daniela Obajtka. Z ich dotychczasowych wypowiedzi wynika jednak, że obaj się nie pojawią i wnoszą o przesłuchanie w innym terminie, po wyborach do PE.
Szczerba powiedział, że jeśli prezes PiS nie pojawi się w środę przed komisją, to będzie "co najmniej wniosek do sądu" o ukaranie Kaczyńskiego. "Jeśli chodzi o karę finansową, przewidziana jest kara do 3000 zł, ale komisja będzie rozważała również kwestię zatrzymania i doprowadzenia" - powiedział polityk.
Dodał, że w przypadku Obajtka mamy do czynienia "z kodeksowym, uporczywym niestawiennictwem i w tej sprawie będzie wniosek komisji o zatrzymanie i doprowadzenie przed komisję".
Szczerba zapowiedział, że jeśli Kaczyński i Obajtek nie stawią się w środę przed komisją, to jako ostatni dzień przesłuchań zaplanował piątek, 7 czerwca i wtedy będzie chciał przesłuchać tych dwóch świadków.
Komisja ds. tzw. afery wizowej bada nadużycia, zaniedbania i zaniechania w zakresie legalizacji pobytu cudzoziemców w Polsce w okresie od 12 listopada 2019 r. do 20 listopada 2023 r. (PAP)
kgr/