Według Ukrenerho w piątek firmy energetyczne wyłączą cztery linie jednocześnie od godz. 14 do godz. 24 czasu lokalnego (godz. 13-23 w Polsce), a nie jak wcześniej zapowiadano od godz. 16 do godz. 23, co oznacza ograniczenie dostaw dla 70 proc. odbiorców w każdym obwodzie.
"W godzinach od 14:00 do 24:00 w celu zrekompensowania niedoboru energii w systemie zastosowane zostaną cztery tury godzinowych wyłączeń, a w pozostałych godzinach trzy tury" - zaznaczono w komunikacie.
Zużycie prądu w Ukrainie jest obecnie największe ze względu na upały, przy znacznym niedoborze energii w krajowej sieci po rosyjskich atakach rakietowych na obiekty energetyczne.
Od początku roku wojska rosyjskie przeprowadziły osiem zmasowanych ataków na system energetyczny Ukrainy. W rezultacie kraj stracił 9 GW mocy produkcyjnej. Moc ta jest równa letniemu zużyciu energii w godzinach szczytu w takich krajach europejskich jak Holandia, Finlandia czy Słowacja i kraje bałtyckie razem wzięte - twierdzą eksperci.
"Temperatura w kraju przekracza 33 stopnie C. Zgodnie z prognozą Centrum Dyspozytorskiego Ukrenerho, dzisiejsze zużycie pozostanie maksymalnie wysokie i znacznie przekroczy dostępną moc w systemie, aby je pokryć" - napisano w komunikacie spółki.
"Dziś od godziny 00:00 do 06:00 Ukrenerho zaangażowało dostawy awaryjne z polskiego systemu elektroenergetycznego w celu zmniejszenia deficytu. Wieczorem Centrum Dyspozytorskie Ukrenerho planuje również uruchomić dostawy awaryjne z krajów europejskich w celu utrzymania rezerw w systemie i zmniejszenia deficytu energii" - poinformowano.
Z Kijowa Iryna Hirnyk (PAP)
gn/