W 2024 r. do bazy fotograficznej Polskiej Agencji Prasowej trafiło ponad milion zdjęć - ponad 300 tys. z nich zostało wykonanych przez fotoreporterów PAP, ponad 700 tys. to fotografie EPA (European Pressphoto Agency), a pół miliona kolejnych pochodzi od innych, zaprzyjaźnionych agencji. Dzięki temu PAP udało się udokumentować wszystkie, najważniejsze wydarzenia mijającego roku.
"Jesteśmy wszędzie tam, gdzie dzieją się rzeczy najistotniejsze. Z pewnością jednym z największych wyzwań w 2024 roku stanowiło dla nas relacjonowanie kolejnego roku wojny w Ukrainie, gdzie fotoreporterzy pracują często dosłownie na pierwszej linii frontu" – mówił Michał Wielgus, szef redakcji fotograficznej PAP.
Ze swojej bazy Polska Agencja Prasowa wybrała "Zdjęcia roku 2024" (dostępne są pod linkiem: https://youtu.be/Jp0YRB3cwMM). Wśród kilkudziesięciu wyselekcjonowanych fotografii są m.in. pokazujące zdewastowane przez powódź Kłodzko, krwawiącego po postrzale Donalda Trumpa czy wybuch pocisku w Strefie Gazy.
Historyczne momenty
Dzięki fotografiom dostępnym w bazie PAP historyczne wydarzenia - jak np. pełne niespodziewanych zwrotów akcji wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych, emocjonujące Igrzyska Olimpijskie w Paryżu, przyciągające uwagę nie tylko fanów footballu Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w Niemczech - pozostaną z nami na lata nie tylko w pamięci, ale również na obrazie.
„Nasza praca łączy w sobie wiele, pozornie sprzecznych, elementów. Musimy być czujni, bo przecież dobra fotografia to niekiedy uchwycenie dosłownie tego jednego ułamka sekundy: jakiegoś gestu, uśmiechu, mrugnięcia okiem. Z drugiej strony: cierpliwi, bo zrobienie dobrego zdjęcia wymaga często wielogodzinnego wyczekiwania. Z trzeciej wreszcie: szybcy oraz mobilni, aby błyskawicznie dotrzeć tam, gdzie dzieje się coś ważnego, i możliwie prędko przekazać to naszym odbiorcom” – podkreślił Michał Wielgus.
Fotoreporterzy z pewnością nie mogą narzekać na monotonność w pracy. Nawet jeśli udają się do Sejmu na teoretycznie przewidywalną debatę czy konferencję prasową danego polityka, to dostrzeżona przez nich i udokumentowana chwila może momentalnie trafić na czołówki największych portali informacyjnych.
„Dlatego też 2025 rok będzie dla nas również bardzo intensywny: naszym zadaniem będzie bowiem najpierw relacjonowanie polskiej prezydencji w UE, a następnie wyborów prezydenckich w naszym kraju, opierających się na setkach spotkań, zgromadzeń, briefingów prasowych” – wyjaśnił szef redakcji fotograficznej PAP.
Fotoreporter powinien również mieć duszę artysty, czego dowodzą niektóre ze "Zdjęć roku 2024", przedstawiających piękno i magię przyrody - jak chociażby fotografia zorzy nad Gdynią czy przelatującej nad Ziemią komety C/2023 A3. Zmysł estetyczny, pozwalający odpowiednio wykadrować oraz wyostrzyć zdjęcie, finalnie dostarcza milionom odbiorców niepowtarzalnych wrażeń.
Zdjęcia z 2024 roku dołączyły do wielomilionowego, archiwalnego zbioru fotograficznego Polskiej Agencji Prasowej, ilustrującej najważniejsze wydarzenia minionych dekad w Polsce i na całym świecie. (PAP)
jma/ mow/ know/