Kobiety osiągają wyższe stopy zwrotu w inwestowaniu niż mężczyźni. Wyniki raportu

2024-03-10 18:55 aktualizacja: 2024-03-11, 11:11
Pracująca kobieta, zdjęcie poglądowe, fot. PAP/DPA/picture alliance/Frank May
Pracująca kobieta, zdjęcie poglądowe, fot. PAP/DPA/picture alliance/Frank May
Kobiety osiągają o prawie 2 proc. wyższe stopy zwrotu w inwestycjach niż mężczyźni, jednocześnie 9 proc. z nich uważa, że może radzić sobie w środowisku inwestycyjnym lepiej niż mężczyźni - wynika z raportu UBS "Kobiety w świecie inwestycji".

Zgodnie z raportem kluczową różnicą w tym, jak kobiety inwestują, w porównaniu z mężczyznami, jest zarządzanie swoimi środkami w ramach inwestycji.

Ekspertki UBS wskazały, że kobiety do inwestowania podchodzą rozważnie – mniej chętnie niż mężczyźni podejmują ryzyko i ostrożniej wybierają spółki, w które zainwestują. Jednocześnie nie znaczy to, że nie podejmują ryzyka – w raporcie zwrócono uwagę na badania, które wykazują, że kobiety dogłębnie analizują kluczowe czynniki wpływające na ceny aktywów. Często zwiększają ekspozycję na ryzykowne inwestycje, jednak dopiero wtedy, gdy dogłębnie zrozumieją, jak mogą się one przełożyć na osiągnięcie ich celów - wyjaśniono w raporcie.

W raporcie oceniono, że m.in. matematyczne podejście do inwestycji sprawia, iż kobiety z reguły osiągają lepsze stopy zwrotu niż mężczyźni – różnica wynosi prawie 2 proc. Jednocześnie tylko 9 proc. z nich uważa, że może radzić sobie w środowisku inwestycyjnym lepiej niż mężczyźni.

Dodano, że innym czynnikiem, który odgrywa istotną rolę w wynikach kobiet, jeśli chodzi o handel akcjami na giełdzie, jest niższa częstotliwość zawieranych przez nie transakcji, co przekłada się na niższe koszty. Kobiety kupują i sprzedają o połowę rzadziej niż mężczyźni. Tu - zauważają ekspertki UBS - również pewną rolę odgrywa nastawienie kobiet na działanie zgodnie z planem; kobiety rzadziej niż mężczyźni sprzedają, kiedy akcje zniżkują. Nawet podczas szeroko zakrojonych spadków na giełdzie są o ok. 25 proc. mniej skłonne do wycofania się z inwestycji - poinformowano.

Wskazano również, że kobiety częściej niż mężczyźni obawiają się, że emerytura i oszczędności wystarczą im na utrzymanie obecnego poziomu życia po zakończeniu kariery. W 2023 r. odpowiedziało tak 33 proc. pytanych kobiet, w porównaniu z 21 proc. badanych mężczyzn. Według autorek raportu wynika to z tego, że kobiety rzadziej awansują na stanowiska kierownicze (38 proc. w porównaniu z 62 proc. w przypadku mężczyzn), a przy tym zdecydowanie częściej pracują na pół etatu (31 proc. a 9 proc.) - także dlatego, że muszą zająć się nieodpłatnymi obowiązkami. W raporcie podano przykład Stanów Zjednoczonych, gdzie kobiety spędzają aż 37 proc. więcej czasu na zajmowaniu się domem i członkami rodziny niż mężczyźni.

W publikacji zwrócono uwagę, że ze statystykami tymi łączy się fakt, iż kobiety w krajach OECD zarabiają o 26 proc. mniej niż mężczyźni. Krajem z największą luką płac jest Japonia (47,5 proc. różnicy), natomiast w Estonii różnica ta wynosi niewiele ponad 3 proc. Polska, z luką na poziomie ok. 25 proc., plasuje się na 12. miejscu wśród 34 krajów zrzeszonych w organizacji.

Ekspertki UBS zauważyły również, że oszczędności kobiet na emeryturze na całym świecie są na poziomie o 26 proc. niższym niż w przypadku mężczyzn. Związane jest to z tym, że 61 proc. kobiet przechodzi na emeryturę wcześniej niż planowały (w porównaniu z 50 proc. mężczyzn). Głównym powodem są problemy ze zdrowiem - wyjaśniono.

Jednocześnie, jak zauważono, kobiety żyją dłużej od mężczyzn – globalna statystyka kształtuje się na poziomie 5 lat różnicy. To znaczy, że muszą planować w dłuższej perspektywie, a przy tym problemy ze zdrowiem sprawiają, że aby pokryć rachunki za opiekę zdrowotną w późniejszych latach życia, potrzebują prawie 20 proc. więcej oszczędności niż mężczyźni - dodano. (PAP)

sma/