Orlen poinformował w poniedziałek o rezygnacja Jana Szewczaka z pełnienia funkcji członka zarządu spółki d.s. finansowych. Szewczak sprawował ją od 2020 r.
Dodano, że "Jan Szewczak złożył 5 lutego 2024 r. rezygnację z funkcji członka zarządu spółki z upływem 5 lutego 2024 r."
Według opublikowanego w poniedziałek przez Najwyższą Izbę Kontroli (NIK) Orlen, w związku z realizacją środków zaradczych przy fuzji z Lotosem, zbył podmiotom prywatnym aktywa co najmniej o 5 mld zł poniżej szacowanej przez Izbę ich wartości. Jak wskazała NIK, zbycie udziałów Rafinerii Gdańskiej na rzecz Aramco nastąpiło poniżej wartości wyceny o ok. 3,5 mld zł.
„Raport jest nierzetelny i bardzo szkodliwy: dla rynku, kapitalizacji, akcjonariuszy i bezpieczeństwa państwa. Naraża cały kraj na utratę wiarygodności” - powiedział Szewczak, dodając, że „ustalenia są bezwartościowe”, i sporządzone pod polityczną tezę, że aktywa Lotosu sprzedano za zbyt niską cenę.
„W naszej ocenie nie tylko nie straciliśmy 5 czy 7 mld zł, ale zyskaliśmy 9 mld zł na tej transakcji” - stwierdził Szewczak, zapowiadając publikację dowodzących tego danych.
Grupa Orlen to multienergetyczny koncern, który posiada m.in. rafinerie w Polsce, w Czechach i na Litwie. Zarządza także segmentem petrochemicznym i segmentem wydobywczy węglowodorów. Rozwija jednocześnie segment odnawialnych źródeł energii i planuje rozwój bezpiecznej energetyki jądrowej - do 2030 r. zamierza uruchomić co najmniej jeden mały reaktor jądrowy SMR.
W ubiegłym roku zaktualizowano strategię Grupy Orlen do 2030 r., uwzględniając jej priorytetowe cele, zwłaszcza po fuzji z Grupą Energa, Grupą Lotos i PGNiG. Zgodnie z tym dokumentem, do końca dekady koncern ma zainwestować ponad 320 mld zł. (PAP)
kgr/