Dariusz Matecki zrzekł się immunitetu. Oświadczenie spełnia wymogi formalne
Sejmowa komisja regulaminowa uznała w czwartek, że oświadczenie posła PiS Dariusza Mateckiego ws. zrzeczenia się immunitetu spełnia wymogi formalne. Natomiast Sejm musi głosować ws. wniosku prokuratury w drugiej sprawie czyli wyrażenia zgody na zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie posła.

Prokuratura wnioskowała do Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła Mateckiego do odpowiedzialności karnej (uchylenie immunitetu) oraz wyrażenie zgody na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.
W środę wieczorem poseł poinformował, że sam zrzekł się immunitetu. W takie sytuacji formalną poprawność oświadczenia posła o zrzeczeniu się immunitetu opiniuje sejmowa komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych.
Komisja ta zebrała się w czwartek przed południem. Jej przewodniczący Jarosław Urbaniak (KO) potwierdził, że Matecki złożył w środę oświadczenie o wyrażeniu zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej, a marszałek Sejmu zgodnie z procedurą skierował je do komisji regulaminowej.
Komisja jednogłośnie, bez sprzeciwu i głosów w dyskusji, uznała oświadczenie Mateckiego za spełniające "wymogi formalnej poprawności". Opinia komisji w tej sprawie trafi do marszałka Sejmu, który następnie poinformuje prokuraturę, że poseł nie jest chroniony immunitetem.
Matecki zrzekł się immunitetu w środę wieczorem już po tym, gdy komisja regulaminowa, po blisko czterogodzinnym posiedzeniu, zarekomendowała Sejmowi wyrażenie zgody na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej oraz na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.
"Zrzekam się immunitetu poselskiego. Jest to konsekwencją moich poglądów - poseł nie powinien stać ponad obywatelem" - oświadczył Matecki w środę w Sejmie. Przypominał, że już wcześniej opowiadał się "za likwidacją immunitetów parlamentarnych oraz sędziowskich". "Jest to moje honorowe zobowiązanie wobec obywateli pomimo tego, że całkowicie nie zgadzam się z zarzutami prokuratury" - podkreślił poseł PiS.
Poseł sam zrzekł się immunitetu, Sejm nie musi już głosować w tej sprawie. Musi natomiast odbyć się głosowanie w drugiej sprawie z wniosku prokuratury, czyli wyrażenia zgody na zatrzymanie Mateckiego i jego tymczasowe aresztowanie, bo - zgodnie z konstytucją - poseł nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu. Głosowanie to jest zaplanowane w czwartkowym bloku głosowań, który ma rozpocząć się o g. 15.30.
Wniosek prokuratury miał związek ze śledztwem ws. Funduszu Sprawiedliwości - według prokuratury Matecki uczestniczył w ustawianiu konkursów na dotacje z FS i wyprowadzaniu publicznych pieniędzy do powiązanych z nim organizacji – Stowarzyszenia Fidei Defensor i Stowarzyszenia Przyjaciół Zdrowia, a także z podejrzeniem, że jego zatrudnienie w Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinie w latach 2020–2023 było fikcyjne. Łącznie prokuratura podejrzewa posła o popełnienie sześciu przestępstw zagrożonych karą do 10 lat pozbawienia wolności. (PAP)
mja/ mok/ ał/