Konfiskata pieniędzy, kosztowności i majątku. Rosja chce tak karać krytyków armii

2024-01-20 17:17 aktualizacja: 2024-01-21, 10:04
Władimir Putin i Walerij Gierasimow Fot. GAVRIIL GRIGOROV/KREMLIN / POOL/PAP/EPA
Władimir Putin i Walerij Gierasimow Fot. GAVRIIL GRIGOROV/KREMLIN / POOL/PAP/EPA
Rosyjski parlament rozpatrzy w poniedziałek projekt ustawy o konfiskacie pieniędzy, kosztowności i majątku każdemu, kto zostanie skazany za "rozpowszechnianie fałszywych informacji" o armii rosyjskiej, poinformowała w sobotę Duma Państwowa.

Moskwa już uznała, po rozpoczęciu ataku na Ukrainę w lutym 2022 roku, krytykę jej armii za przestępstwo i od tego czasu przetrzymuje w więzieniach  tysiące przeciwników wojny w Ukrainie, podkreśla w sobotę portal "The Moscow Times".

Projekt ustawy, który według państwowych mediów ma poparcie wszystkich głównych frakcji parlamentarnych, zostanie w poniedziałek przedstawiony Dumie Państwowej, niższej izbie parlamentu Rosji, powiedział jej spiker Wiaczesław Wołodin.

"Każdy, kto próbuje zniszczyć Rosję i ją zdradzić, powinien ponieść zasłużoną karę i zrekompensować szkody wyrządzone krajowi swoim majątkiem" – napisał Wołodin w Telegramie.

Środek ten, dodał, ma na celu ukaranie "przestępców", którzy "oblewają błotem nasz kraj, żołnierzy i oficerów służących w specjalnej operacji wojskowej".

Za rozpowszechnianie „fałszywych informacji” o armii grozi już maksymalna kara do 15 lat więzienia. Przepis ten jest wykorzystywany przez władze do tłumienia wszelkich form sprzeciwu. Zgodnie z rosyjskim prawem informacje o ofensywie na Ukrainie niepochodzące z oficjalnego, rządowego źródła władze mogą uznać za „nieprawdziwe”, napisał portal "The Moscow Times". (PAP)

mar/