"Mamy mocną drużynę, mamy ludzi, którzy są w stanie dobrze działać w Unii Europejskiej, kompetentnie. Mamy także naszego kandydata na komisarza w Unii Europejskiej, który będzie tam umiał, bo jest super kompetentnym człowiekiem i ma silny, bardzo silny charakter i mocny temperament. Mówię tu o panu doktorze Saryuszu-Wolskim" - powiedział Kaczyński.
"Mamy wszystko, co jest potrzebne do tego, żeby odnieść sukces, ale żeby to był sukces nie pusty, nie sukces jakichś ludzi, którzy dostali się do Parlamentu Europejskiego i są z tego powodu zadowoleni. No bo tam są powody do zadowolenia. Nie o to, proszę państwa, chodzi. Nam chodzi o biało-czerwoną drużynę" - podkreślił Kaczyński.
Prezes PiS wymienił także byłą premier Beatę Szydło jako polityka, który daje gwarancję, że cele PiS w UE zostaną zrealizowane. "I ona jako pierwsza, ale oczywiście później będą także wszyscy inni, podpisze te zobowiązania" - podkreślił Kaczyński.
"Chcemy powrotu do wspólnoty suwerennych państw"
Podczas wystąpienia otwierającego konwencję głos zabrał obecny europoseł PiS Jacek Saryusz-Wolski. Odnosił się on do proponowanych zmiany traktatów w UE, które – jak ocenił – są zagrożeniem, gdyż zmierzają do powstania superpaństwa. "Chcą przejąć kompetencje państw członkowskich, stworzyć europaństwo, unikają debaty, boją się, bo nie mają zgody obywateli" – mówił.
Polityk stwierdził też, że gdyby była jednomyślność, tak jak mówią traktaty, nie byłoby Zielonego ładu. "Gdyby była jednomyślność, czyli weto, nie byłoby tej formuły migracyjnej" – dodał.
Zwracał też uwagę, że UE ma mieć osiem nowych kompetencji, których mają już nie mieć państwa członkowski, w tym klimat, polityka zagraniczna, bezpieczeństwo, granice, zdrowie, przemysł.
Saryusz-Wolski zaznaczył jednocześnie, że "szczyt hipokryzji, zostawiają weto przy decyzji o rozszerzeniu (UE)".
Zdaniem polityka wprowadzenie proponowanych zmian oznacza "rządzenie z Brukseli metodami autorytarnymi".
"Chcemy powrotu do wspólnoty suwerennych państw, tak jak jest to w traktatach. Nie tylko Polski, trzeba pilnować Europy" – podkreślił Saryusz-Wolski.
💬 Europoseł PiS @JSaryuszWolski: Poruszamy dziś temat „Wolni Polacy, a zmiany Traktatów”, więc pozwólcie, że powiem, jaki jest ten diabelski plan. Byłem sprawozdawcą, a potem kontrsprawozdawcą tego raportu, tego diabelskiego planu, który wyszedł z Parlamentu Europejskiego i… pic.twitter.com/89Xf8qNfgi
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) April 27, 2024
W tym kontekście dodał, że w konwencie, który będzie pisał nowe traktaty nie może zabraknąć "europosłów polskiego obozu patriotycznego".
🔴 Konferencja #BiałoCzerwoni https://t.co/9ny3p6w2vo
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) April 27, 2024
Polityk nawiązał też do rządu Donalda Tuska. "Kłamał Tusk mówiąc, że nie będzie zgody na zmianę traktatów, oni już tę zgodę wyrazili w wielu głosowaniach w parlamencie i w kontrakcie między +koalicją 13 grudnia+ a tymi, którzy ją wywyższyli i dali jej zwycięstwo" – powiedział.
Saryusz-Wolski akcentował jednocześnie konieczność mobilizacji społeczeństwa. "Musimy odbić Brukselę, odzyskać Europę jako wspólnotę państw i narodów" – podkreślił.(PAP)
autor: Rafał Białkowski
gn/