"Jesteśmy zawsze otwarci do rozmowy" - tak Kosiniak-Kamysz odpowiedział w piątek na pytanie o swoje spotkanie z ministrą ds. równości Katarzyną Kotula w przyszłym tygodniu na temat projektu ustawy o związkach partnerskich. Wicepremier i szef MON, który przebywa na spotkaniu ministrów obrony krajów członkowskich NATO w Brukseli, zauważył jednak, że umowa koalicyjna nie obejmuje kwestii związków partnerskich, a w PSL nie ma dyscypliny partyjnej w kwestiach światopoglądowych.
"U nas nie ma i nigdy nie będzie dyscypliny w sprawach światopoglądowych. Ja nie będę deklarował niczego w imieniu całej swojej formacji, bo tutaj każdy poseł podejmuje swoją własną indywidualną decyzję" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
"Chcę wysłuchać pani minister" - dodał. "Jeżeli chodzi o ułatwienie dostępu do informacji medycznej, jeżeli chodzi o sprawy związane z dziedziczeniem, to ja jestem otwarty, ale nie ma mowy o zrównaniu ze statusem małżeństwa czy adopcją. Za takimi zmianami bym nie zagłosował i nie zagłosuje" - mówił wicepremier.
Kosiniak-Kamysz był też pytany o kwestię zakazu handlu w niedzielę. "Jeżeli byłyby dwie niedziele, za które byłoby płacone 200, a może 250 proc., w porównaniu do innych dni, to taki projekt warto rozważyć" - powiedział. Według niego pracownicy powinni też mieć zagwarantowane dwie wolne niedziele w miesiącu.
Jak dodał, taką propozycję składało OPZZ i warto się nad nią zastanowić.
Kluby PiS i Lewicy wniosły w czwartek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy dopuszczającej dwie niedziele handlowe w miesiącu. Kluby KO, PSL-TD, Polski 2050-TD oraz Konfederacji opowiedziały się za skierowaniem projektu do komisji. Głosowanie odbędzie się podczas następnego posiedzenia Sejmu. (PAP)
Z Brukseli Magdalena Cedro (PAP)
kh/