Kosiniak-Kamysz podczas posiedzenia Rady Naczelnej Polskiego Stronnictwa Ludowego w Tarnowie wskazał, że zagrożenia dla Polski i Europy są teraz największe od zakończenia II wojny światowej.
Jak powiedział, "nie będzie bezpieczeństwa państwa polskiego, dopóki nie wyłonimy prezydenta, który nie będzie ani prawicowy, ani lewicowy, ale będzie wspólnotowy". Zdaniem prezesa PSL "jeżeli będzie to prezydent z PiS, to przez całą swoją kadencję, będzie robił wszystko, żeby PiS do władzy powrócił, a nie żeby odbudować wspólnotę".
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że potrzeba tu "wspólnego działania partii koalicyjnych". "O to chciałbym poprosić i do tego chciałbym zaprosić naszych partnerów z koalicji rządowej - z Platformy Obywatelskiej, z Koalicji Obywatelskiej, z Polski 2050, z Lewicy, żebyśmy już dzisiaj wspólnie wyłonili kandydata na prezydenta" - oświadczył prezes PSL.
Jak stwierdził, "nie stać nas dzisiaj na kolejne kłótnie i spory". Zapewnił, że jest za "bardziej intensywnym dialogiem" w ramach koalicji w celu dojścia do porozumienia. Dodał, że "ma przekonanie, że trzeba wyłonić jednego kandydata, a nie trzech" na prezydenta.
Demografia tematem projektów PSL
Lider ludowców poruszył także temat demografii, która w jego ocenie jest jednym z największych problemów naszego kraju. "Demografia musi dla naszej koalicji i naszego rządu być numerem jeden" - podkreślił.
Prezes PSL zaprezentował założenia prodemograficznego programu, którego jednym z elementów ma być polityka powrotu Polaków z emigracji.
"To są powroty tych, którzy z Polski wyjechali. To jest wspólnota polska na wschodzie, która chce do Polski wrócić. To jest młoda emigracja, którą musimy do Polski przyciągnąć. PSL będzie odpowiedzialną partią i przygotuje program powrotów do Polski" - zapowiedział. Dodał, że program ma zawierać zachęty dla firm i rodzin, które chciałyby się przenieść do kraju.
Kosiniak-Kamysz zapowiedział też, że PSL przedstawi projekt ustawy o rodzinnym PIT, dającą możliwość wspólnego rozliczania się rodzin wraz z dziećmi. Takie rozwiązanie - jak wskazał - miałoby oznaczać niższe podatki dla rodzin wielodzietnych.
"Wskaźnik dzietności jest dziś dwa razy mniejszy od zastępowalności pokoleń. Mamy problem. Duże rodziny potrzebują wsparcia. Im więcej dzieci, tym mniejszy podatek" - powiedział.
Prodemograficzny program, jak powiedział Kosiniak-Kamysz, zakłada też dbanie o rozwój polski lokalnej i miejscowości takich jak "Tarnów, Ostrołęka, Łomża, Piła, Legnica i mniejszych", m.in. poprzez współfinansowanie projektów samorządowych, dekoncentrację administracji publicznej oraz przenoszenie instytucji administracyjnych do dawnych miast wojewódzkich.
Mówiąc o dokonaniach PSL i tym co udało się osiągnąć rządowi w ciągu roku od wyborów parlamentarnych - prezes PSL wymienił odblokowanie KPO, 30 proc. podwyżki dla nauczycieli, wprowadzenie dziedziczenia emerytury, przyjęcie tzw. babciowego, wsparcie rodziców w powrocie na rynek pracy, zablokowanie niekontrolowanego napływu zboża z Ukrainy, przygotowanie najwyższego w historii budżetu na rolnictwo i armię oraz inwestycje infrastrukturalne. (PAP)
amk/ kkr/ rgr/ jpn/ ał/