Kreml: amerykańska obecność wojskowa pozbawia Polskę suwerenności

2024-11-28 12:41 aktualizacja: 2024-11-28, 14:11
Amerykańska baza przeciwrakietowa Aegis Ashore w Redzikowie. Fot. PAP/Adam Warżawa
Amerykańska baza przeciwrakietowa Aegis Ashore w Redzikowie. Fot. PAP/Adam Warżawa
Narracja Kremla w mediach społecznościowych głosi, że przez amerykańską bazę antyrakietową mieszkańcy Redzikowa stracili grunty, a lotnisko w Jasionce jest kontrolowane przez USA. Rosjanie próbują pokazać polską politykę obronną jako ofensywną wobec Moskwy, a zarazem zależną od USA.

Po groźbach umieszczenia Redzikowa na liście kremlowskich celów do potencjalnego zniszczenia, rosyjska propaganda atakuje polskie media społecznościowe nowym przekazem, że Polska traci część swojego terytorium na rzecz Stanów Zjednoczonych, bowiem grunty pod budowę Redzikowa odebrano mieszkańcom i „oni nie są już u siebie”.

Jednak w rosyjskim przekazie nie ma ani krzty prawdy. Jak poinformowała PAP Ewa Guzińska, rzeczniczka prasowa Urzędu Gminy w Redzikowie, sprawa lokalizacji bazy antyrakietowej z punktu widzenia własności gruntów, nigdy nie była przedmiotem żadnych kontrowersji. Teren, na którym się znajduje od zawsze był własnością Skarbu Państwa.

„Wcześniej stacjonował tam 28 Pułk Lotnictwa Myśliwskiego. Mieszkańcy nie byli nigdy właścicielami tych gruntów” – zapewniła w rozmowie z PAP Ewa Guzowska. Również rzecznik Ministerstwa Obrony Narodowej Janusz Sejmej potwierdził PAP, że podczas realizacji inwestycji nie doszło do wywłaszczeń gruntów należących do osób prywatnych, a doniesienia w mediach społecznościowych na ten temat są nieprawdziwe. Także twierdzenia, że mieszkańcy Redzikowa przez sąsiedztwo amerykańskiej bazy „nie są już u siebie” nie mają żadnego potwierdzenia w faktach.

„Mieszkańcy ze względu na stacjonujący tu od lat 50-tych ubiegłego wieku pułk lotniczy są przyzwyczajeni do obecności militarnej na tym terenie. Jest to cicha baza, która nie generuje hałasu, więc nieopodal powstało osiedle domków jednorodzinnych. W pobliżu działa Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna Redzikowo-Wieszyno. Sąsiedztwo bazy wiąże się oczywiście z pewnymi ograniczeniami, które wynikają z porozumienia wykonawczego, np. dotyczącymi kubatury i wysokości wznoszonych budynków, magazynów czy farm wiatrowych. Ponadto lokalizacja nowych firm wymaga uzgodnień z bazą polską i amerykańską, co oznacza wydłużenie procedury nawet o 20 dni, ale do tej pory nie mieliśmy problemu, aby jakaś działalność gospodarcza nie mogła uzyskać pozwolenia na budowę” – podkreśliła Ewa Guzowska.

Choć obecność wojsk NATO przede wszystkim poprawia status bezpieczeństwa Polski, przez rosyjską propagandę jest ukazywana jako zagrożenie utratą suwerenności na rzecz USA.

Jako przykład wojskowego podporządkowania Polski Stanom Zjednoczonych i protekcjonalnego traktowania naszego kraju przez Amerykanów jest podawane lotnisko w Jasionce, które – zgodnie z kolportowanym przez Kreml w polskich mediach społecznościowych przekazem – jest już w całości kontrolowane przez USA. To twierdzenie również jest nieprawdziwe.

Choć na terenie tego podrzeszowskiego lotniska znajduje się jedna z najważniejszych baz USA w Europie, a sam port lotniczy od prawie trzech lat funkcjonuje jako hub międzynarodowej (w tym przede wszystkim amerykańskiej) pomocy wojskowej dla Ukrainy, jednak Polska zachowuje pełną kontrolę nad tym obiektem.

Właścicielem lotniska jest polska spółka Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka im. Rodziny Ulmów, która nim także zarządza. Jak wyjaśnił PAP rzecznik prasowy spółki Waldemar Mazgaj, udziałowcami spółki są województwo podkarpackie oraz Polskie Porty Lotnicze S.A.

Strona polska sprawuje też kontrolę nad międzynarodowymi konwojami ze sprzętem wojskowym, które od 2022 roku są realizowane przez lotnisko w Jasionce. Jak na początku listopada donosiła „Rzeczpospolita”, polska żandarmeria wojskowa przejęła wówczas ochronę nad transportami pomocy wojskowej dla Kijowa; wcześniej sprawowała ją polska policja i CBŚP. (PAP)

bli/ lm/ ep/