Król Karol III jako pierwszy brytyjski monarcha przemawiał w parlamencie w Rzymie [WIDEO]
Król Wielkiej Brytanii Karol III w przemówieniu wygłoszonym w środę w parlamencie Włoch oświadczył, że uczyni wszystko w swojej mocy, by umocnić przyjaźń między obu krajami. Zwrócił uwagę, że ich historia spleciona jest z Europą. W parlamencie w Rzymie przemawiał jako pierwszy brytyjski monarcha.
Występując przed połączonymi izbami parlamentu w Palazzo Montecitorio, Karol III powiedział po włosku: "Jestem tu, by potwierdzić głęboką przyjaźń między Zjednoczonym Królestwem a Włochami oraz moje zaangażowanie, by uczynić wszystko, co mogę, by umocnić ją w czasie, który będzie mi dany".
"Jesteśmy dwoma narodami i dwoma krajami, których historia jest spleciona ze sobą z kontynentem europejskim"
"Wielka Brytania i Włochy są zjednoczone w obronie demokratycznych wartości. Nasze kraje stanęły u boku Ukrainy w potrzebie, nasze siły zbrojne stoją ze sobą ramię w ramię w NATO" - powiedział.
"Za kilka tygodni będziemy obchodzić 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej. Przypomnimy, jak straszliwa jest cena wojny i jak cenny jest dar pokoju. Dziś niestety echo tamtych czasów, które - mieliśmy gorącą nadzieję - przeszły do historii, rozbrzmiewa na naszym kontynencie" - zauważył.
"Młode pokolenia codziennie widzą na ekranach, że pokoju nigdy nie można brać za pewnik" - dodał Karol III.
Monarcha, syn zmarłej w 2022 roku królowej Elżbiety II, powiedział: "Włochy będą zawsze w moim sercu, podobnie jak były w sercu mojej wspaniałej matki, która w Tivoli obchodziła urodziny i była w Capaci, by oddać hołd waszemu legendarnemu sędziemu śledczemu Giovanniemu Falcone". Słowa o sędzim zamordowanym w 1992 roku przez sycylijską mafię włoscy parlamentarzyści nagrodzili owacją.
Przywołując historyczne więzy między obu krajami, Karol III podkreślił, że jedna trzecia dzieł Williama Szekspira rozgrywa się w Italii. "Odnieśliśmy wielkie korzyści z waszych wpływów" w różnych dziedzinach - powiedział.
Król zapewnił, że Włochy są bliskie jemu, królowej Kamili i wielu Brytyjczykom. "Mam nadzieję, że wybaczycie nam, że czasem psujemy waszą wspaniałą kuchnię" - zażartował. Przemawiając po włosku, wyraził też nadzieję, że nie kaleczy języka Dantego do tego stopnia, że nie zostanie więcej zaproszony do Włoch.
"To bardzo ważne dla mnie i dla królowej móc wrócić do Włoch po koronacji. Moment jest tym bardziej szczególny, że dziś przypada 20. rocznica naszego ślubu" - powiedział. Na te słowa senatorowie i deputowani zareagowali brawami.
Wieczorem w Pałacu Prezydenckim odbędzie się uroczyste przyjęcie na cześć pary królewskiej, wydane przez prezydenta Sergio Mattarellę.
Wcześniej król spotkał się z premier Giorgią Meloni, a królowa odwiedziła jedną ze szkół w Wiecznym Mieście. Została tam poczęstowana przez uczniów pizzą.
W czwartek, ostatnim dniu wizyty we Włoszech król z małżonką odwiedzą Rawennę.
Z Rzymu Sylwia Wysocka (PAP)
sw/ akl/ sma/