O PAP.pl

PAP.pl to portal PAP - największej agencji informacyjnej w Polsce, która zbiera, opracowuje i przekazuje obiektywne i wszechstronne informacje z kraju i zagranicy. W portalu użytkownik może przeczytać wybór najważniejszych depesz, wzbogaconych o zdjęcia i wideo.

Krótka ławka rezerwowych prezydenta Zełenskiego [ANALIZA]

Prezydent Wołodymyr Zełenski ma bardzo krótką ławkę rezerwowych - ocenił w rozmowie z PAP ukraiński politolog Jewhen Mahda. Jak dodał, pozostaje pytanie, jak kraj, liczący dziesiątki milionów ludzi, może być zarządzany przez kilku efektywnych menedżerów? "Często nie wspominamy o systemowych błędach ograniczających możliwości zarządzania' – ocenił w rozmowie z PAP ukraiński politolog.

Wołodymyr Zełenski i Wałerij Załużny Fot. PAP/ Vladyslav Musiienko
Wołodymyr Zełenski i Wałerij Załużny Fot. PAP/ Vladyslav Musiienko

W ciągu trzech lat pełnowymiarowej agresji Rosji na Ukrainę nie tylko Zełenski, ale i czołowi przedstawiciele jego ekipy stali się niezwykle rozpoznawalni na świecie. Inaczej być nie mogło, bo to oni nadawali ton przekazowi pogrążonej w Ukrainie strasznej wojnie.

Więcej

Antonio Costa, Wołodymyr Zełenski i Ursula von der Leyen Fot. CHRISTOPHE PETIT TESSON/PAP/EPA

Zełenski w Brukseli: Rosja łatwo może udowodnić chęć zakończenia wojny [WIDEO, INFOGRAFIKA]

Podczas wojny w ukraińskim kierownictwie wojskowym i politycznym doszło jednak do znaczących zmian kadrowych. Niektóre osoby, niegdyś ważne i popularne w kraju, objęły dość nieoczekiwane stanowiska.

Dymisje w otoczeniu Zełenskiego

Nieco ponad rok temu odwołany został naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Wałerij Załużny

Problemy w relacjach dwóch osobistości cieszących się największym zaufaniem Ukraińców, Załużnego i Zełenskiego, zaczęły się jednak wcześniej. 

Więcej

Wałerij Załużny, fot. PAP/	Viacheslav Ratynskyi

Brytyjskie media: zdymisjonowanie Załużnego to ryzyko i nowy etap wojny [WIDEO]

Jak donosiły BBC i Ukrainska Prawda, pierwszym powodem niezadowolenia ze strony prezydenta było utożsamianie z Załużnym sukcesów ukraińskiej armii, która w 2022 r. skutecznie stawiała opór Rosjanom. 

Konflikt nasilił się po nieudanej kontrofensywie w 2023 r. Podczas gdy generał uważał, że walki przybrały charakter pozycyjny, a wojsko powinno myśleć o obronie strategicznej, prezydent nalegał na kontynuowanie działań zaczepnych. Załużny stracił stanowisko 8 lutego 2024 r.

Załużny bohaterem

W celu złagodzenia społecznego wydźwięku tej niepopularnej decyzji, Załużny tego samego dnia został uhonorowany tytułem Bohatera Ukrainy. Po odejściu "żelaznego generała" w kierownictwie Sztabu Generalnego przeprowadzono poważne zmiany kadrowe

W późniejszych tygodniach Załużny całkowicie opuścił armię ze względów zdrowotnych (zachował jednak prawo do noszenia munduru i insygniów), a w maju ubiegłego roku został mianowany na stanowisko ambasadora Ukrainy w Wielkiej Brytanii, które piastuje do dziś.
Inny przedstawiciel sektora siłowego w administracji Zełenskiego, były sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego Ołeksij Daniłow, również miał objąć funkcję w dyplomacji po utracie swojego wcześniejszego stanowiska.

Więcej

Prezydent RP Andrzej Duda, fot. PAP/Radek Pietruszka

Prezydent Duda: gdybym miał coś radzić Zełenskiemu, to powrót do stołu rozmów


Wkrótce okazało się jednak, że znany z niejednoznacznych wypowiedzi Daniłow został usunięty z listy kandydatów do roli ambasadora Ukrainy w Mołdawii, rzekomo z powodów zdrowotnych. Według portalu Apostrof stracił miejsce w zespole Zełenskiego z powodu wyrażenia wątpliwości co do słuszności zorganizowania szczytu pokojowego w Szwajcarii, nadzorowanego przez szefa gabinetu prezydenta, Andrija Jermaka.

"Honorowe zesłania" na placówki

Jak pokazują dwa powyższe przykłady, "honorowe zesłanie" ważnych dowódców lub polityków do europejskich stolic nie jest rzadkością.

Podobny los spotkał również dwóch ukraińskich prokuratorów generalnych. Niedawno zdymisjonowany Andrij Kostin zostanie - według Radia NV i Deutsche Welle - ambasadorem w Holandii, natomiast jego poprzedniczka, Iryna Wenediktowa, już kieruje misją dyplomatyczną Ukrainy w Szwajcarii. 

Ukraińscy dziennikarze snuli różne przypuszczenia co do przyczyn rezygnacji Wenediktowej. Według portalu Ukrainska Prawda, była prokurator generalna nie tylko nie powstrzymała części przedstawicieli swojego resortu przed kolaboracją z Rosjanami, co zostało wymienione jako powód złożenia przez nią rezygnacji, ale też nie spełniła oczekiwań biura prezydenta. Wenediktowa udała się na urlop w dniu, w którym - zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami - powinna była przejąć odpowiedzialność za wszczęcie postępowania karnego przeciwko byłemu prezydentowi Petrowi Poroszence, czyli poprzednikowi Zełenskiego.
 

Nie wszyscy odwołani przedstawiciele władz udają się jednak na placówki dyplomatyczne. Były ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow, który w połowie lutego pojawił się na Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, po dymisji unika życia publicznego i zrezygnował z korzystania z mediów społecznościowych. Odnowił licencję prawnika i został dyrektorem programu dotyczącego bezpieczeństwa w jednym z kijowskich think tanków.


Jego odejście było skutkiem społecznego oburzenia aferami korupcyjnymi, mianowicie zakupami żywności dla sił zbrojnych po zawyżonych cenach i kontraktami na niskiej jakości sprzęt wojskowy. Zastępca Reznikowa, Wiaczesław Szapowałow, również podejrzany o udział w tych aferach, przebywa w areszcie i grozi mu do 15 lat więzienia.

Gdzie jest prawdziwa władza w Ukrainie?

 Znany ukraiński analityk polityczny Jewhen Mahda podkreślił w rozmowie z PAP, że dobór kandydatów na najwyższe stanowiska w państwie przez Andrija Jermaka czyni kancelarię prezydenta Zełenskiego alternatywnym ośrodkiem władzy. Według eksperta, ukraiński przywódca nie zdołał odejść od podziału ról z czasów przed prezydenturą, gdy Zełenski występował jako główny aktor w kabarecie, a Jermak był jego producentem.

Dymisja Dmytra Kułeby

Jedną z ostatnich głośnych dymisji była rezygnacja Dmytra Kułeby, do września 2024 r. ministra spraw zagranicznych. Jak ocenił portal Politico, w tym przypadku Jermakowi "zachciało się mieć większą kontrolę nad ministerstwem".
Najmłodszy w historii szef ukraińskiej dyplomacji (2022-24) aktualnie próbuje realizować się w środowisku akademickim. Został starszym pracownikiem Belfer Center for Science and International Affairs na Uniwersytecie Harvarda oraz profesorem nadzwyczajnym w prestiżowym Sciences Po (Instytucie Studiów Politycznych w Paryżu). Niemniej, Kułeba pozostał w Kijowie, podkreślając, że żadne ze stanowisk nie wymaga jego stałego pobytu za granicą.
Choć większość ekipy Zełenskiego pozostała lojalna wobec prezydenta, jeden ze zdymisjonowanych urzędników stał się zagorzałym opozycjonistą.

Pierwszy opozycjonista

Mowa o Ołeksiju Arestowyczu. Doradca Biura Prezydenta w latach 2020-23 stracił stanowisko po kontrowersyjnej wypowiedzi na YouTube, gdy zasugerował, że w blok mieszkalny w Dnieprze trafiła ukraińska rakieta obrony powietrznej, a nie rosyjski pocisk. 

Ukraińskie dowództwo zaprzeczyło, a jego słowa wywołały falę krytyki i wezwania do dymisji.
Po odejściu Arestowycz w niejasnych okolicznościach wyjechał za granicę. Afiszował się luksusowym mieszkaniem w Nowym Jorku i wygłaszał skandaliczne, m.in. antyzachodnie, seksistowskie i homofobiczne komentarze.
Politykę kadrową Zełenskiego, cechującą się dużą rotacją i przetasowaniami kadrowymi, można - zdaniem politologów - wytłumaczyć nie tylko dążeniem do efektywności i szybkiego podejmowania decyzji, ale także wymogiem osobistej lojalności wobec przywódcy państwa.

Autor: Ihor Usatenko (PAP)

mar/

Zobacz także

  • Donald Trump Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

    Trump: Putin mnie zwodzi, zaczynam wątpić, czy chce zakończyć wojnę

  • Wołodymyr Zełenski i Donald Trump. Fot. PAP/EPA/PRESIDENTIAL PRESS SERVICE HANDOUT HANDOUT

    Zełenski zabrał głos po spotkaniu z Trumpem. "Może okazać się historyczne"

  • Władimir Putin odbywa spotkanie wideokonferencyjne z szefem Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji. Fot. PAP/EPA/ALEXANDER KAZAKOV/SPUTNIK/KREMLIN / POOL

    Rosja mówi o odzyskaniu kontroli nad obwodem kurskim. Ukraina: doniesienia są nieprawdziwe

  • Ołena Kondratiuk. Fot. PAP/Tomasz Gzell

    Wiceprzewodnicząca ukraińskiego parlamentu: ekshumacje w Puźnikach ważne dla stosunków dwustronnych

Serwisy ogólnodostępne PAP