Swojego kandydata na prezydenta Koalicja Obywatelska ma przedstawić 7 grudnia na Śląsku. Do tej pory najbardziej prawdopodobnym kandydatem był prezydent Warszawy, wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski, który w 2020 r. w II turze wyborów prezydenckich przegrał z urzędującym prezydentem Andrzejem Dudą. Z informacji PAP wynika jednak, że w ostatnim czasie zyskuje również druga z możliwych kandydatur, czyli ta szefa MSZ Radosława Sikorskiego.
Sobotnie posiedzenie zarządu krajowego PO rozpocznie się o godz. 9. Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że dyskusja może być długa.
"Posiedzenie rozpoczyna się o godz. 9, więc w razie czego mamy cały dzień" - słyszymy w kręgach zbliżonych do zarządu.
Po posiedzeniu władze partii mają wydać komunikat dotyczący spraw, które były na nim omawiane.
Przez ostatnie tygodnie Trzaskowski unikał tematu swojego startu w wyborach. W ten wtorek zadeklarował jednak wprost, że jest gotowy startować.
"Jestem gotów i nie odpuszczę. I nie odpuszczę, bo w 2020 roku podjąłem pewne zobowiązanie w imieniu was wszystkich" - powiedział.
W nieoficjalnej rozmowie z PAP jeden z polityków PO przyznał, iż jedyną osobą, która wie, kogo KO wystawi na prezydenta, jest premier Donald Tusk. "Są tacy, którzy próbują to zgadnąć po jego minie. Ale to tak naprawdę tylko domysły" - powiedział.(PAP)
sno/ godl/ mhr/ mar/