Jak poinformował kierujący organizowanymi w Brukseli obradami hiszpański eurodeputowany konserwatywnej partii Vox Hermann Tertsch, istnieją dowody na bezpośrednie zaangażowanie reżimu w Hawanie w konflikt na Ukrainie.
“Potwierdzeniem tego są kopie paszportów co najmniej 59 obywateli Kuby, którzy zostali włączeni w szeregi rosyjskiej armii”, napisał powołujący się na uczestników spotkania madrycki dziennik “La Gaceta”.
Wskazał on, że reprezentujący FHL deputowany z Urugwaju Martin Elgue wezwał władze UE do uruchomienia międzynarodowej komisji ds. zbadania skali zaangażowania Kuby w wojnę na Ukrainie.
Według hiszpańskiego eurodeputowanego Hermanna Tertscha deklaracje władz Kuby o “braku zaangażowania obywateli tego kraju w wojnę na Ukrainie” są nieprawdziwe.
Podkreślił, że Unia Europejska powinna podjąć pilne działania, aby ukarać reżim w Hawanie za wspieranie rosyjskiej inwazji na Ukrainie, dodając, że konieczne jest odcięcie kubańskiego rządu od wszelkiego rodzaju programów pomocowych.
“Trzeba zakończyć z tą zniewagą, polegającą na finansowaniu przez 27 demokracji (UE - PAP) przestępczego reżimu Kuby, który eksportuje przemoc, nienawiść oraz żołnierzy dla Putina”, podsumował Tertsch.
W środę prowadzony przez ukraińskie siły zbrojne portal Centrum Narodowego Sprzeciwu poinformował, że kubańscy najemnicy walczą w rosyjskiej armii pod Kupiańskiem i Bachmutem.
4 września MSZ Kuby wydało oświadczenie, informując, że Kuba nie jest zaangażowana w wojnę na Ukrainie. Potwierdziło jednak, że wykryto siatkę werbującą obywateli tego kraju mieszkających w Rosji, a także na karaibskiej wyspie, na wojnę na Ukrainie. Resort sprecyzował, że w ramach śledztwa zostało zatrzymanych 17 osób.
Autor: Marcin Zatyka (PAP)
kgr/