Kucharska-Dziedzic (Lewica): Macierewicz osłabiał armię, uderzał w jej powagę

2024-10-30 20:09 aktualizacja: 2024-10-31, 12:55
Poseł PiS Antoni Macierewicz. Fot. PAP/Piotr Polak
Poseł PiS Antoni Macierewicz. Fot. PAP/Piotr Polak
Działania b. szefa MON Antoniego Macierewicza skutkowały osłabieniem armii, uderzał w jej powagę; takie akcje nie powinny się zdarzyć w kraju członkowskim NATO - powiedziała posłanka Anita Kucharska-Dziedzic (Lewica) w rozmowie z PAP, odnosząc się do raportu komisji ds. wpływów rosyjskich.

W środę szef komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich w latach 2004-2024 gen. Jarosław Stróżyk omówił pierwszy niejawny raport z jej prac. Jak poinformował, pokłosiem poczynionych ustaleń jest jednogłośna rekomendacja w sprawie przekazania zebranych materiałów do prokuratury - tak, aby ta oceniła, czy b. szef MON Macierewicz mógł popełnić przestępstwo określone w art. 129 Kodeksu karnego, czyli dopuścić się zdrady dyplomatycznej.

"Już dwa tygodnie temu - po orędziu prezydenta Andrzeja Dudy - pojawiały się pierwsze publiczne pytania o działania Macierewicza, nie tylko w kontekście komisji smoleńskiej" - powiedziała wiceprzewodnicząca klubu Lewicy, posłanka Kucharska-Dziedzic w rozmowie z PAP, pytana o środową prezentację raportu. Przypomniała, że prezydent w trakcie swojego wystąpienia w Sejmie podziękował Macierewiczowi za działania podjęte przed wojną w Ukrainie.

"Wyrażałam wówczas głębokie zaskoczenie, jak można wyrażać hołdy wobec pana Macierewicza, który np. zrezygnował z programu Karkonosze, w ramach którego mieliśmy nabyć latający tankowiec. My nie tankujemy naszych F-16 w powietrzu, Czesi tankują, my nie. To było ewidentne osłabienie zdolności bojowych armii" - oceniła.

Kucharska-Dziedzic zwróciła również uwagę na zerwanie kontraktu na śmigłowce Caracal czy włamanie do CEK NATO (Centrum Eksperckie Kontrwywiadu NATO). "To były akcje, które w kraju członkowskim NATO nie powinny się zdarzyć" - oceniła.

"Macierewicz osłabiał polską armię, nie tylko zdolności bojowe, ale zaufanie do niej sojuszników, uderzał w jej powagę. Dziś komisja ds. badania wpływów rosyjskich prosi prokuraturę o sprawdzenie, czy tutaj nie było wpływów obcych wywiadów" - zaznaczyła.

W opinii posłanki Lewicy, odznaczenie Orderem Orła Białego Macierewicza było co najmniej kontrowersyjne. Macierewicz został odznaczony przez prezydenta Dudę w 2022 r. "Prezydent mówił, że Macierewicz ma piękną kartę opozycyjną z czasów PRL, jednak jego działania już jako szefa MON oscylowały między kabaretem a osłabianiem polskiej obronności” - zaznaczyła.

Gen. Stróżyk, prezentując w środę ustalenia komisji, przekazał, że w sprawie dotyczącej Macierewicza chodzi o udaremnienie zakupu uzbrojenia na rzecz Sił Zbrojnych. Jak wskazywał, b. szef polskiego MON "bez trybu, analiz i konsekwencji" wycofał się z programu, który zakładał zdobycie przez polskie Siły Powietrzne możliwości powietrznego tankowania samolotów bojowych.

Szef komisji podkreślał, że w ocenie komisji decyzja ta była "bezpodstawna, bezrefleksyjna, krótkowzroczna, nieuzasadniona i nieprzemyślana" i zapewne w dużej mierze podyktowana "osobistą niechęcią" do partnerów z Unii Europejskiej. "Straciliśmy nie tylko kilka milionów składek, ale też możliwość stacjonowania w Polsce, w Powidzu, takich samolotów. Program dzisiaj jest wielkim sukcesem: flota dziesięciu tankowców stacjonuje w Kolonii w Niemczech" - powiedział generał.

Zdaniem gen. Stróżyka ujawnione przez komisję przypadki świadczą o "celowym osłabianiu bezpieczeństwa Polski", w tym potencjału Sił Zbrojnych oraz służb specjalnych, oraz "osłabianiu Polski na arenie międzynarodowej, co wpisuje się w cele polityki Rosji".

Przedstawiony w środę dokument był pierwszym raportem powołanej w maju komisji. Raport roczny ma być przedstawiony w marcu przyszłego roku. (PAP)

Autorka: Agata Andrzejczak

andr/ sdd/ jpn/ ep/