Nie wiadomo, czy i na jak długo kontuzja wykluczy francuską supergwiazdę z Euro 2024. Jeśli będzie mógł grać, to konieczna będzie maska ochronna.
"On nie czuje się dobrze, jest w złym stanie. Jest w rękach lekarzy, ma uszkodzony nos, to na pewno. Widziałem go leżącego na stole do masażu. To nie jest błahe, ale nie mogę podać żadnych szczegółów, bo nie posiadam" - mówił na konferencji prasowej selekcjoner Didier Deschamps.
Później prezes francuskiej federacji Philippe Diallo zapewnił dziennikarzy, że "operacja nie będzie potrzebna".
Mbappe miał swój udział w zdobyciu jedynego gola w meczu z Austrią. W 39. minucie po jego zagraniu w kierunku Antoine'a Griezmanna Maximilian Woeber skierował piłkę głową do własnej bramki. Na początku drugiej połowy Mbappe mógł podwyższyć na 2:0, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem Patrickiem Pentzem.
"Oczywiście, francuska drużyna z nim lub bez niego to nie to samo. Mam nadzieję, że będzie mógł być z nami" – podkreślił Deschamps, który w poniedziałek odniósł 100. zwycięstwo w roli trenera "Trójkolorowych".
Następny mecz Francuzi rozegrają w piątek z Holandią, która rozpoczęła turniej od wygranej z Polską 2:1. Tego samego dnia Polacy zmierzą się z Austriakami w Berlinie. Dla obu drużyn będzie to mecz o wszystko, ponieważ druga porażka postawi pokonanych w bardzo trudnej sytuacji.
Bezpośredni awans do fazy pucharowej uzyskają po dwie czołowe drużyny z sześciu grup oraz cztery najlepsze z tych sklasyfikowanych na trzeciej pozycji.
Mbappe: jakieś pomysły na maskę?
"Jakieś pomysły na maskę?" - zapytał na platformie X Kylian Mbappe, który w poniedziałek w wygranym przez Francję 1:0 meczu z Austrią złamał nos. Obie drużyny są grupowymi rywalami polskich piłkarzy w mistrzostwach Europy w Niemczech.
Des idées de masques 🎭😅 ?
— Kylian Mbappé (@KMbappe) June 17, 2024
Kontuzję Mbappe potwierdziła Francuska Federacja Piłkarska. W następnych meczach zawodnik będzie musiał grać z maską ochronną.
Kapitan reprezentacji "Trójkolorowych" doznał kontuzji w 86. minucie, walcząc o piłkę w powietrzu z obrońcą Kevinem Danso. Godzinę po meczu w Duesseldorfie prezes francuskiej federacji Philippe Diallo zapewnił dziennikarzy, że "operacja nie będzie potrzebna". (PAP)
kgr/