![Lady Gaga. Fot. PAP/EPA/CAROLINE BREHMAN](/sites/default/files/styles/main_image/public/202405/48599545_48599147.jpg?h=edce8bcb&itok=yJc-z72Q)
„Wystąpiłam z COVID-em na pięciu koncertach. Zdradziłam to wszystkim ze swojej ekipy. Powiedziałam im, że nie chcę, aby ktokolwiek czuł się z tym niekomfortowo. I jeśli tak jest, to nie muszą brać udziału w tych występach. Ja chciałam zaśpiewać, bo nie chciałam zawieść swoich fanów. Z mojego punktu widzenia fani również narażali się na zarażenie przychodząc każdego dnia na koncerty” – zdradziła Lady Gaga Scottowi Evansowi w trakcie jednego z wydarzeń promocyjnych towarzyszących premierze filmu, który od niedzieli 26 maja można oglądać na platformie streamingowej HBO Max.
„Podczas szybkich przebiórek strojów cały czas powtarzałam: "Przepraszam! Przepraszam!"” – wspomina Lady Gaga, która jednak nie zdradziła żadnych szczegółów ewentualnych środków ostrożności powziętych dla bezpieczeństwa tych, którzy zdecydowali się na występ u jej boku. Pytani o to przedstawiciele Gagi nie odpowiedzieli na pytania dziennikarzy programu „Entertainment Weekly”.
Przeprowadzający wywiad z Lady Gagą był zachwycony jej determinacją i poświęceniem dla fanów. Mniej wyrozumiałości dla artystki mają internauci komentujący sprawę w mediach społecznościowych. Wskazują na zagrożenie, na jakie gwiazda wystawiła nie tylko członków swojej ekipy, ale też obecnych na koncertach widzów. Tylko w 2022 roku w Stanach Zjednoczonych na COVID-19 zmarło 244 tysięcy osób.
Piosenkarka pracuje teraz nad utworami, które znajdą się na zapowiedzianej przez nią nowej płycie. (PAP Life)
ep/