„Pora opuścić Partię Demokratyczną. Zaraz zarejestruję się jako wyborca Partii Zielonych albo Rodzin Pracujących, ale jestem otwarty na pomysły” – napisał na X Adam McKay, twórca takich filmów jak „Big Short” czy „Nie patrz w górę”. Dwie godziny wcześniej zapowiedział taki ruch podając w mediach społecznościowych odnośnik do miejsca, w którym można zmienić swoją partyjną przynależność.
W komentarzach, oprócz ewentualnych innych opcji do rozważenia przez McKaya, pojawiają się głosy zawodu ze strony obserwujących. „Jeśli naprawdę, by ci zależało, wykorzystałbyś swoje ogromne grono obserwatorów do pomocy w zmianie przewodnictwa Partii Demokratycznej” – pisze Don Ford, który w przeszłości działał na rzecz kandydata Demokratów, Berniego Sandersa. McKay również popierał go w poprzednich wyborach. Sanders startował w prawyborach prezydenckich Partii Demokratycznej przed wyborami z 2016 roku, ale przegrał z Hillary Clinton. Cztery lata później wycofał swoją kandydaturę z kolejnych prawyborów.
Jak przypomina portal Variety, swoje niezadowolenie z działalności Partii Demokratycznej, McKay wyrażał już w 2019 roku, kiedy ogłosił, że dołączył również do Demokratycznych Socjalistów Ameryki. Nawoływał do zmian w polityce klimatycznej i podpisał list otwarty do Joe Bidena domagający się wezwania do wstrzymania wojny w Strefie Gazy. Krytykował też utrzymywanie w tajemnicy prawdziwego stanu zdrowia Bidena.
We wtorek 5 listopada w Stanach Zjednoczonych odbyły się wybory prezydenckie, w których startowali Kamala Harris i Donald Trump. Wiadomo już, że pewne zwycięstwo odniósł były prezydent USA, który zamelduje się w Białym Domu na drugą kadencję. (PAP Life)
kal/moc/ep/