Liderki Strajku Kobiet wezwane do prokuratury. Chodzi o śledztwo w sprawie Pegasusa

2024-10-11 18:21 aktualizacja: 2024-10-11, 22:19
Klementyna Suchanow Fot. PAP/Leszek Szymański
Klementyna Suchanow Fot. PAP/Leszek Szymański
Prokuratura Krajowa, która prowadzi śledztwo dotyczące Pegasusa, wezwała na przesłuchanie w charakterze świadków Klementynę Suchanow i Martę Lempart - liderki Strajku Kobiet. Rzecznik PK prok. Przemysław Nowak zaznaczył, że decyzja w tej sprawie zapadła na podstawie informacji przekazanej przez ABW.

O tym, że służby użyły oprogramowania Pegasus wobec Suchanow, a wobec Lempart chciały jej użyć – poinformował w czwartek tvn24.pl. Portal podał też, że wnioski do sądu o zgodę na kontrolę operacyjną wobec liderek Strajku Kobiet funkcjonariusze ABW uzasadniali podejrzeniami o ich szpiegowską działalność. Z podanych ustaleń wynika, że Sąd Okręgowy w Warszawie przychylił się do wniosku ABW, by inwigilować Suchanow, nie zgodził się natomiast, by kontrola dotyczyła Lempart.

"W ramach śledztwa dotyczącego oprogramowania Pegasus w dniach 10 i 11 października 2024 r. skierowano do Klementyny Suchanow i Marty Lempart wezwania do stawiennictwa w Prokuraturze Krajowej, celem ich przesłuchania w charakterze świadków. Ustalenia w zakresie potrzeby przesłuchania tych osób prokurator poczynił na podstawie informacji przekazanej do śledztwa przez ABW" - poinformował w piątek prok. Nowak. Dodał, że ustalenie te wynikają z materiału niejawnego.

Śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku ze stosowaniem oprogramowania Pegasus zostało wszczęte 18 marca w Mazowieckim Wydziale Zamiejscowym Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Warszawie.

"Jest to śledztwo własne, a więc nie zostało powierzone do prowadzenia żadnemu innemu organowi lub służbie, jednakże na bieżąco podejmowana jest współpraca z odpowiednimi organami lub służbami w zakresie pozyskiwania kolejnych informacji mających istotne znaczenie dla prowadzonego postępowania. Podstawę tej współpracy stanowią obowiązujące w tym zakresie regulacje prawne oraz dobre relacje pomiędzy prokuraturą, a służbami i organami Policji" - wskazał prok. Nowak.

Dodał, że 22 kwietnia prokurator generalny, minister sprawiedliwości Adam Bodnar powołał w Prokuraturze Krajowej Zespół Śledczy nr 3 do prowadzenia tej sprawy. W skład zespołu wchodzi obecnie pięciu prokuratorów.

"W toku śledztwa badane są wszystkie okoliczności dotyczące wykorzystywania oprogramowania Pegasus, w tym także kwestie legalności, zasadności, celowości i proporcjonalności podejmowanych czynności operacyjno-rozpoznawczych. Ponadto badane są także okoliczności dotyczące jego funkcjonalności, możliwości technicznych, sposobu wykorzystywania, zasad gromadzenia, przechowywania i udostępniania pozyskiwanych materiałów o charakterze niejawnym" - zaznaczył prok. Nowak.

Rzecznik PK poinformował też, że w celu ustalenia tych okoliczności prokuratorzy uzyskali - w trybie niejawnym - z CBA, ABW, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Policji informacje i dokumenty dotyczące nabycia oprogramowania Pegasus, jego funkcjonalności oraz wykorzystania w ramach prowadzonych kontroli operacyjnych. "Przekazanie prokuraturze dokumentacji przebiegło sprawnie i pozwoliło prokuratorom na kontynowanie pracy przy dokonywaniu kolejnych ustaleń" - poinformował prokurator.

Dodał też, że w toku śledztwa przesłuchano kilkudziesięciu świadków, w tym także funkcjonariuszy mających wiedzę w przedmiocie nabycia, używania i funkcjonalności Pegasusa. Ponadto prokuratorzy przesłuchali zawiadamiających i inne osoby mogące mieć wiedzę w przedmiocie postępowania.

Rzecznik PK przypomniał też, że w tej sprawie powołani zostali biegli z Biura Badań Kryminalistycznych ABW w celu wydania opinii dotyczącej Pegasusa.

"Biegli ci uczestniczyli, wspólnie z prokuratorami, w oględzinach i w zabezpieczeniu w siedzibie Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Warszawie urządzeń wchodzących w skład systemu Pegasus" - zaznaczył prok. Nowak, dodając, że urządzenia te oraz pozyskane dane przekazano biegłym, by mogli sporządzić opinię. Opinia ta jest nadal opracowywana.

W podsumowaniu komunikatu prok. Nowak podkreślił, że zdecydowana większość prowadzonych czynności i materiałów w tym śledztwie objęta jest klauzulą niejawności. (PAP)

nno/ mrr/ ktl/ know/