"Zarząd Główny oraz Naczelna Rada Łowiecka Polskiego Związku Łowieckiego chcą nadal czynnie wspierać resort w ochronie polskiej przyrody zgodnie z założeniami i programem pani minister" - podkreślił Grzeszczak w wyjaśnianiach dla minister Hennig-Kloski, których treść przekazało PAP Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Łowczy krajowy dodał, że "dzięki polityce prowadzonej przez panią minister pierwszy raz od wielu lat nastąpiło otwarcie na dialog i możliwości argumentacji podczas licznych debat, zespołów roboczych i konsultacji społecznych, które będą odbywać się w resorcie".
"Moim celem jako łowczego krajowego jest dopomóc pani minister w budowaniu konstruktywnego dialogu i wspólnych dobrych rozwiązań na rzecz polskiej przyrody" - zapewnił.
Eugeniusz Grzeszczak dodał w liście, że celem ostatniego przekazu władz Polskiego Związku Łowieckiego - który był skierowany do myśliwych - nie była krytyka propozycji działań ministerstwa ws. polowań. "Motywacją była wyłącznie obrona dobrego imienia Polskiego Związku Łowieckiego które nieprawdziwymi publikacjami zostało niesłusznie naruszone. Naszym celem w żadnym wypadku nie był atak na kogokolwiek" - podkreślił.
"W naszej ocenie doszło do nieporozumień komunikacyjnych będących wynikiem długotrwałego dotychczasowego braku dialogu między interesariuszami. Zjednoczenie środowiska łowieckiego ułatwi nam dialog, a porozumienie będzie kluczem do dalszego procedowania i sukcesu w dziele ochrony przyrody" - podsumował Grzeszczak.
W tym tygodniu rzecznik MKiŚ Hubert Różyk poinformował PAP, że po otrzymaniu wyjaśnień i zapewnień o współpracy minister klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska zdecydowała się na kontynuowanie współpracy z Eugeniuszem Grzeszczakiem.
W ubiegłym tygodniu szefowa MKiŚ zobowiązała łowczego krajowego do złożenia pisemnych wyjaśnień w związku z opublikowaniem na platformie Youtube filmu, na którym Grzeszczak z szefem Naczelnej Rady Łowieckiej krytykowali propozycje zmian proponowanych przez ministerstwo ws. polowań. "Po otrzymaniu wyjaśnień od łowczego zostaną podjęte dalsze decyzje dotyczące jego przyszłości" - zapowiedział wówczas rzecznik MKiŚ.
Na początku ubiegłego tygodnia na wspólnej konferencji prasowej wiceministra klimatu i środowiska Mikołaja Dorożały oraz łowczego krajowego zapowiedziano moratorium na odstrzał czterech gatunków ptaków (cyraneczka, głowienka, czernica i łyska) oraz ochronę ciężarnych loch dzików. Wiceszef MKiŚ zapowiedział także powołanie zespołu, który zajmie się m.in. kwestią badań lekarskich dla myśliwych. Zgodnie z zapowiedziami zespół ma zająć się też kwestią polowań zbiorowych. Wcześniej w rozmowie z PAP Dorożała wskazał na konieczność ich ograniczenia. Na to z kolei nie zgadzają się myśliwi.
autor: Michał Boroń
sma/