Maciej Wąsik odniósł się do decyzji szefa Kancelarii Sejmu

2024-01-05 20:17 aktualizacja: 2024-01-06, 08:19
Polityk PiS Maciej Wąsik. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Polityk PiS Maciej Wąsik. Fot. PAP/Radek Pietruszka
Jeżeli uniemożliwią nam głosowanie w Sejmie, to wykluczą ogromną grupę wyborców z posiadania reprezentacji sejmowej. To jest początek państwa autorytarnego - stwierdził w piątek w TV Republika polityk PiS Maciej Wąsik, odnosząc się do decyzji szefa Kancelarii Sejmu, który postanowił o dezaktywacji kart poselskich M. Kamińskiego i M. Wąsika.

W piątek szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki wydał dyspozycję dezaktywacji kart poselskich Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.

"Jesteśmy posłami i pójdziemy na najbliższe posiedzeniu Sejmu" - zapowiedział w piątek w TV Republika Wąsik.

Pytany o to, jak to zrobią, skoro wygaszono im przepustki, powiedział, że nie chodzi o przepustki, ale o karty do głosowania. "W mojej ocenie to działanie nielegalne" - powiedział Wąsik. Dodał, że jest to też - jego zdaniem - "budowanie atmosfery strachu właściwe dla państwa autorytarnego".

"Polska za rządów Donalda Tuska robi się powoli państwem autorytarnym. Jeżeli zabiorą nam mandaty, jeżeli uniemożliwią nam głosowanie w Sejmie, to wykluczą ogromną grupę wyborców z posiadania reprezentacji sejmowej. To jest początek państwa autorytarnego" - podkreślił Wąsik.

Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik zostali skazani 20 grudnia br. prawomocnym wyrokiem na dwa lata pozbawienia wolności w związku z tzw. aferą gruntową. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika.

W środę do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły przekazane przez marszałka Sejmu Szymona Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów. W czwartek przed południem w sprawie odwołania Wąsika w Izbie Pracy SN podjęte zostało postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Następnie - w czwartek wczesnym popołudniem - poinformowano, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła Macieja Wąsika. W piątek z kolei poinformowano, że ta sama izba uchyliła postanowienie marszałka Sejmu ws. stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Mariusza Kamińskiego.

Prezydent Andrzej Duda w piśmie do marszałka Sejmu wskazywał wcześniej, że na skutek zastosowania w 2015 r. prawa łaski wobec Kamińskiego i Wąsika, którzy byli wówczas skazani nieprawomocnie przez sąd pierwszej instancji, nie zachodzą przesłanki do stwierdzenia wygaśnięcia ich mandatów. Szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek pytany o ew. ponowne ułaskawienia w rozmowie z TVN24 ocenił, "już było i jest ono skuteczne, co dwukrotnie potwierdził Trybunał Konstytucyjny". (PAP)

gn/