Były szef CBA i były minister spraw wewnętrznych Mariusz Kamiński oraz jego były zastępca Maciej Wąsik - wybrani w październikowych wyborach na posłów z list PiS - zostali skazani 20 grudnia ub.r. prawomocnym wyrokiem na dwa lata więzienia w związku z tzw. aferą gruntową. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał postanowienia w sprawie stwierdzenia wygaśnięcia mandatów poselskich Kamińskiego i Wąsika.
W środę do Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN wpłynęły przekazane przez marszałka Hołownię odwołania Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego od decyzji marszałka o wygaszeniu im mandatów. W czwartek przed południem w sprawie odwołania Wąsika w Izbie Pracy SN podjęte zostało postanowienie o przekazaniu tej sprawy do Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Następnie - w czwartek wczesnym popołudniem - poinformowano, że Izba Kontroli Nadzwyczajnej SN uchyliła postanowienie marszałka Sejmu o wygaszeniu mandatu posła Macieja Wąsika. W piątek z kolei poinformowano, że ta sama izba uchyliła postanowienie marszałka Sejmu ws. stwierdzenia wygaśnięcia mandatu posła Mariusza Kamińskiego.
W opublikowanym w poniedziałek wpisie na portalu X (Twitterze) Wąsik nawiązał do pisma marszałka Hołowni skierowanego do niego 21 grudnia.
"W piątek awizo, a dziś odebrałem pismo od Marszałka Hołowni z 21 XII. Zwraca się w nim, by do czasu rozstrzygnięcia odwołania do SN wstrzymać się od obowiązków poselskich. SN rozstrzygnął odwołanie na moją korzyść 4 stycznia. Zatem wracam do obowiązków! 10 stycznia w Sejmie!" - napisał polityk PiS, zamieszczając zdjęcie pisma datowanego na 21 grudnia ub.r., skierowanego do Wąsika przez marszałka Sejmu.
W załączonym do pisma dokumencie marszałek Sejmu informuje o przekazaniu Wąsikowi postanowienia o wygaszenia mandatu posła, a także wzywa "do powstrzymania się od wykonywania praw i obowiązków wynikających ze sprawowania mandatu poselskiego, w szczególności powstrzymania się od głosowania na posiedzeniach Sejmu i jego organów" do terminu przewidzianego w Kodeksie wyborczym, a w przypadku złożenia odwołania do Sądu Najwyższego - do rozstrzygnięcia sprawy przez SN.
Kolejne posiedzenie Sejmu rozpocznie się 10 stycznia.(PAP)
jc/