W oświadczeniu podano, że Barnier złożył dymisję na ręce prezydenta, a Macron "przyjął ją do wiadomości".
Dymisja jest następstwem przegłosowania w parlamencie w środę wieczorem wotum nieufności wobec gabinetu Barniera, działającego od 21 września br. Wotum nieufności oznacza, że rząd ustępuje, a prezydent musi przyjąć rezygnację.
Aby zachować ciągłość władzy, rząd będzie zajmował się sprawami bieżącymi do czasu powołania nowego gabinetu. Chodzi wyłącznie o bieżące administrowanie: zdymisjonowany rząd nie może podejmować działań, które nie byłyby przewidziane w już obowiązujących przepisach. Nie może zgłaszać projektów ustaw ani tworzyć nowych praw i obowiązków dla obywateli.
Jest jednak wyjątek: zdymisjonowany rząd nie ma ograniczonych kompetencji w sprawach nadzwyczajnych, które nie mogą czekać na nowy gabinet, takich jak katastrofy naturalne czy zamach terrorystyczny.
Prawo nie określa, jak długo może działać rząd zajmujący się sprawami bieżącymi. Teraz nowego premiera powinien wyznaczyć prezydent Emmanuel Macron.
Szef państwa zwróci się w czwartek wieczorem do obywateli w wystąpieniu telewizyjnym. (PAP)
awl/ szm/ ep/