Małgorzata Rożniatowska: praca na planie utrzymuje mnie w pionie

2024-06-13 13:06 aktualizacja: 2024-06-13, 15:00
Małgorzata Rożniatowska. Fot. PAP/Mateusz Marek
Małgorzata Rożniatowska. Fot. PAP/Mateusz Marek
"Praca na planie utrzymuje mnie w pionie, daje energię. Od jakiegoś czasu wstaję między czwartą a piątą. I uważam, że tak musi być" - stwierdza w rozmowie z PAP Life Małgorzata Rożniatowska. 74-letnia aktorka jest obecnie w trakcie zdjęć do komedii "Dalej jazda!", w której wspólnie z Marianem Opanią kreują wciąż kochające się małżeństwo.

W podwarszawskich Kaniach trwają zdjęcia do komedii rodzinnej „Dalej jazda!” w reżyserii Mariusza Kuczewskiego (autora m.in. pięciu części „Listów do M.” i „Znachora”). Bohaterami filmu są – co niezwykle rzadkie w polskim kinie – seniorzy. Ela i Józek Gugulakowie, sympatyczne i wciąż w sobie zakochane małżeństwo 80-laktów. Pewnego dnia Józiek, człowiek uparty, zgryźliwy i marudny, ale z sercem pełnym miłości i fantazją, postanawia spełnić marzenia swojej ukochanej żony i zabrać ją w sentymentalną podróż życia przez Polskę. Przygotowania do szalonej eskapady wspiera wnuczka Justyna (w tej roli Julia Wieniawa), która niebawem urodzi ich prawnuka, oraz zgryźliwy sąsiad (Mariusz Drężek). Ale syn Gugulaków, Andrzej, z troski o bezpieczeństwo rodziców, postanawia za wszelką cenę nie dopuścić do wyprawy. Przebojowy Józek kradnie więc nyskę z komisu syna i razem z ukochaną Elą wyrusza w Polskę, by spełnić marzenia. 
 
W Józka Gugulaka wcielił się legendarny Marian Opania, a jego żonę Elżbietę gra Małgorzata Rożniatowska. Dziś jedna z najpopularniejszych aktorek serialowych, znana z ról w "Złotopolskich" (Elżunia Kleczkowska) czy „M jak miłość” (Zofia Kisielowa). Ma na swoim koncie również kreacje teatralne - współpracowała m.in. z Krzysztofem Warlikowskim i Maciejem Kowalewskim. 
 
Co ciekawe, Rożniatowska z Opanią spotkała się już wcześniej na planie filmu „Awans” Janusza Zaorskiego (1974). Wówczas on grał główną rolę, a ona - jako aktorka zaraz po szkole teatralnej - epizod. Teraz, po 50 latach, spotkali się ponownie - w komedii "Dalej jazda!". 
 
"Z Marianem pracuje nam się super" – mówi Rożniatowska PAP Life. "Po prostu, my się nic od tamtych lat nie zmieniliśmy (śmiech). W tym filmie to Marian gra główną postać, a ja mu towarzyszę. I według mnie to jest bardzo udany układ" - stwierdza. 
 
Rożniatowskiej wydaje się, że jest podobna do swojej bohaterki, Elżbiety. "W rozmowach poprzedzających zdjęcia do filmu dyskutowaliśmy z reżyserem i kostiumografem, jak ta kobieta powinna wyglądać. I stwierdziliśmy, że w tym wieku nie musi to być babcia z drutami, zamknięta w sobie. Tylko osoba pełna energii, otwarta na życie. A ja taka właśnie jestem prywatnie. Przenoszę moją radość życia na bohaterkę. Chętnie wybrałabym się w taką szaloną podróż jak ona. Niestety takie szaleństwa zdarzają mi się bardzo rzadko, bo ze względu na zawód muszę swoje życie planować. Więc raczej jest ono w miarę uporządkowane. Ale jakby trafiła się jakaś szalona propozycja, która nie za bardzo kolidowałaby z moimi zobowiązaniami, to dlaczego nie. Jestem za" - snuje refleksje ta 74-letnia arystka.  
 
Aktorka podkreśla, że propozycja zagrania w komedii „Dalej jazda!” sprawiła jej ogromną przyjemność. "Nie ma zbyt wiele filmów, w których głównymi bohaterami są osoby w dojrzałym wieku, więc gdy dostałam scenariusz, poczułam zachwyt. Świetny scenariusz, wszystkie role są świetnie napisane i problem, który jest tam pokazany - taki ponadczasowy. Film ten pokazuje m.in., że dzieci z czasem przejmują opiekę nad starzejącymi się rodzicami. Czasem to czuwanie jest trochę krępujące i nie wszystko wychodzi. To dla młodego pokolenia też jest bardzo trudne. Jak człowiek się starzeje, to ma swoje choroby, kłopoty, przypadłości, a młodsze pokolenie musi to wszystko znosić i musi sobie z tym poradzić. Ale przede wszystkim jest to film o miłości, która jest najważniejsza - bez względu na wiek. Elżbieta i Józef bardzo się kochają. Ona ma do niego ogromne, niepodważalne zaufanie. I to jest chyba najważniejsze dla mojej postaci, że może zawsze liczyć na najbliższą osobę - co by się nie wydarzyło. Elżbieta jest zakochana, szalona niczym nastolatka".
 
Ta obdarzona wybitnym talentem komediowym aktorka charakterystyczna długo grała głównie epizody. Dopiero rola w bardzo głośnym dramacie „Cześć Tereska”, która do dziś uchodzi za najważniejszą w jej filmowym dorobku (dostała za nią nominacje do nagrody Orły za najlepszą rolę drugoplanową), pokazała jej talent.
 
"W moim życiu zawodowym zaczęło się więcej dziać dopiero w dojrzałym wieku. Moja wybitna pani profesor, Zofia Mrozowska, powiedziała: 'Ty dziecko, poczekasz na swój moment 10 lat'. No, ale pani profesor trochę się pomyliła. Dopiero po 30 latach od skończenia szkoły zaczęłam dostawać propozycje" - opowiada Rożniatowska.
 
Za to dziś aktorka nie może narzekać na brak pracy. I bardzo się z tego cieszy. "Praca na planie utrzymuje mnie w pionie, daje energię. Od jakiegoś czasu wstaję między czwartą a piątą. I uważam, że tak musi być" - stwierdza.  
 
W komedii jazda!” zobaczymy także Anitę Sokołowską, Bartłomieja Firleta i Wiktora Zborowskiego

Premiera planowana jest na pierwszy kwartał 2025. (PAP Life)
Iza Komendołowicz

kgr/