Tola w Paryżu pobił rekord olimpijski, co było tym bardziej wyjątkowym osiągnięciem, że początkowo nie został nawet włączony do etiopskiej drużyny.
"Jestem podekscytowany obroną tytułu w Nowym Jorku, zwłaszcza po rekordowym maratonie olimpijskim. Pagórkowata trasa i tłumy w Paryżu zdecydowanie dobrze mnie przygotowały na mosty i kibiców w Nowym Jorku, gdzie być może w tym roku uda mi się pobiec jeszcze szybciej" - powiedział mistrz świata z 2022 roku, który w zeszłym roku czasem 2:04.58 ustanowił rekord trasy prowadzącej m.in. przez Most Brooklyński.
Etiopczyk nie ma obaw, że nie wytrzyma obciążeń nowojorskiego maratonu, który odbędzie się niedługo po igrzyskach.
"Dobrze się regeneruję i zacząłem już trochę trenować. Ufam treningowi, który przygotował dla mnie trener. Nowy Jork to trasa, którą lubię" — podkreślił Tola.
Jeśli uda mu się obronić tytuł, dołączy do Jepchirchir, która jako jedyna do tej pory zdołała zostać mistrzynią olimpijską i najszybszą na trasie nowojorskiego maratonu w tym samym roku.
Inni najlepsi biegacze w tegorocznej męskiej stawce to poprzedni zwycięzcy, pochodzący z Kenii Geoffrey Kamworor (2017, 2019), Albert Korir (2021) i Evans Chebet (2022). Wicemistrz olimpijski z Paryża Belg Bashir Abdi również zamierza wystartować.
Trzecia w igrzyskach Kenijka Hellen Obiri będzie bronić tytułu w rywalizacji kobiet.
"Nie ma innego takiego miejsca jak Nowy Jork i jestem gotowa bronić tytułu podczas jednego z moich ulubionych dni w roku" — powiedziała Obiri.
Na liście startowej kobiet są poprzednie mistrzynie nowojorskiego maratonu Kenijki Sharon Lokedi (2022) i Edna Kiplagat (2010).
Ostatnim mężczyzną, który obronił tytuł w nowojorskim maratonie, był Kenijczyk Geoffrey Mutai w 2011 i 2013 roku. Bieg w 2012 roku został odwołany z powodu huraganu Sandy. Obiri może zostać pierwszą kobietą od 2016 roku, która wygrała dwa razy z rzędu. Jej rodaczka Mary Keitany triumfowała w latach 2014-16.
Maraton w Nowym Jorku odbędzie się 3 listopada.
sma/