"Składamy wniosek do prokuratury o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez neolikwidatora Telewizji Polskiej, który uniemożliwia parlamentarzystom przeprowadzanie interwencji poselskich. Neowładze TVP otoczyły budynek na pl. Powstańców kordonem policji i nie pozwalają nikomu wejść ani wyjść. Składamy także pismo do marszałka (Sejmu Szymona) Hołowni, aby zainterweniował w tej sprawie" - napisał Błaszczak w mediach społecznościowych.
Składamy wniosek do prokuratury o podejrzenie popełnienia przestępstwa przez neolikwidatora Telewizji Polskiej, który uniemożliwia parlamentarzystom przeprowadzanie interwencji poselskich. Neowładze TVP otoczyły budynek na pl. Powstańców kordonem policji i nie pozwalają nikomu…
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) January 11, 2024
Również b. minister kultury Piotr Gliński napisał w czwartek na platformie X: "Na pl. Powstańców bez zmian. Nie możemy wyjść z budynku. Policja od ponad godz. odmawia interwencji i przyjęcia zgłoszenia o popełnieniu przestępstwa przez nieznane osoby blokujące wejście do budynku. 7 posłów jest w środku, 2 w przejściu do budynku... Na zewnątrz 30 policjantów".
Jak podał portal Wirtualnemedia.pl, TVP zamyka budynek Telewizyjnej Agencji Informacyjnej. Według portalu likwidator spółki Telewizja Polska Daniel Gorgosz zdecydował o zamknięciu budynku Telewizyjnej Agencji Informacyjnej w związku z zapowiadaną przez PiS czwartkową manifestacją.
Portal Wirtualnemedia.pl dotarł do oświadczenia, które wydał Gorgosz, likwidator spółki Telewizja Polska. Wynika z niego, że zamknięty zostanie budynek TVP przy placu Powstańców Warszawy 7, w którym mieści się Telewizyjna Agencja Informacyjna.
"W związku z licznymi przypadkami nadużywania uprawnień wynikających z wykonywania mandatu parlamentarzysty, które mają miejsce od 20 grudnia 2023 roku, a które prowadzą do wpuszczania na teren obiektów TVP osoby do tego nieupoważnione, co skutkuje licznymi naruszeniami na szkodę TVP oraz jej pracowników, a także zapowiadanym na dzień jutrzejszy, to jest 11 stycznia Marszem Wolnych Polaków, który ma odbywać się m.in. pod siedzibą TVP, przy placu Powstańców Warszawy 7, podjąłem decyzję o zamknięciu dla osób postronnych obiektów TVP przy ul. Powstańców Warszawy 7 od dnia 11 stycznia br. do odwołania" - napisał Gorgosz w oświadczeniu datowanym na 10 stycznia.
Według niego decyzja ta podyktowana jest przede wszystkim koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa pracownikom TVP oraz niezbędnej ochrony mienia spółki, w tym jej infrastruktury krytycznej.
"Jednocześnie, informuję, że posłowie i senatorowie chcący skorzystać z prawa wynikającego z art. 19 Ustawy z dnia 9 maja 1996 r. o wykonywaniu mandatu posła i senatora, mogą skontaktować się z władzami spółki w budynku Telewizji Polskiej, położonym przy ulicy Jana Pawła Woronicza 17 w Warszawie, gdzie w budynku B przygotowane są odpowiednie pomieszczenia, w których może dojść do realizacji ich uprawnień" - dodał likwidator.
W czwartek o godz. 16 przed Sejmem odbędzie się organizowany przez Prawo i Sprawiedliwość "Protest Wolnych Polaków". Podczas manifestacji głos zabiorą m.in. lider PiS Jarosław Kaczyński, były premier Mateusz Morawiecki i szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. O godz. 18 sprzed Sejmu w "Marszu Wolnych Polaków" uczestnicy protestu udadzą się na Plac Powstańców przed siedzibę TVP. (PAP)
jc/