"Sprawa ma swój początek w czerwcu, kiedy w miejscowości Oblekoń w powiecie buskim, przy drodze w pobliżu cmentarza i wału wiślanego ujawniono ciało mężczyzny" - przekazał w poniedziałek podinspektor Kamil Tokarski, oficer prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach.
Ze wstępnych ustaleń wynikało, że do jego śmierci mógł się ktoś przyczynić. Jednak ze względu na obrażenia trudno było ustalić, jak wyglądał i kim był mężczyzna.
Do sprawy włączyli się specjaliści z Centralnego Laboratorium Kryminalistycznego Policji, którzy odtworzyli przybliżony portret mężczyzny. Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone w prosektorium i poddane szczegółowym badaniom przez biegłych patomorfologów. Śledczy ustalili, że ujawniony mężczyzna, to 67-letni mieszkaniec Krakowa.
W minioną środę policjanci zatrzymali 52-letnią partnerkę denata oraz jego 19-letnią pasierbicę. Starsza z kobiet usłyszała zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, za co może jej grozić kara dożywotniego pozbawienia wolności. Młodsza z kobiet odpowie m.in. za utrudnianie śledztwa i zacieranie śladów. Może jej grozić kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
W sprawie zatrzymany został także 48-letni mieszkaniec Krakowa - znajomy kobiet, który według śledczych miał wiedzę na temat zbrodni, lecz nie powiadomił o niej policjantów, a także utrudniał prowadzenie śledztwa i zacierał ślady. Może mu grozić do pięciu lat pozbawienia wolności.
Decyzją sądu cała trójka została tymczasowo aresztowana na trzy miesiące. (PAP)
ang/