Mec. Lewandowski: ponowne zatrzymanie Romanowskiego nie jest dopuszczalne

2024-10-02 17:45 aktualizacja: 2024-10-02, 21:49
Mec. Bartosz Lewandowski. Fot. PAP/Marcin Obara
Mec. Bartosz Lewandowski. Fot. PAP/Marcin Obara
Ponowne zatrzymanie posła Marcina Romanowskiego nie jest dopuszczalne - ocenił jego obrońca mec. Bartosz Lewandowski, odnosząc się do decyzji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy, które w środę uchyliło immunitet politykowi Suwerennej Polski.

Immunitet ZP Rady Europy Romanowskiego uniemożliwiał jego aresztowanie w ramach toczącego się śledztwa dotyczącego Funduszu Sprawiedliwości.

"Ponowne zatrzymanie pana posła nie jest dopuszczalne z uwagi na treść art. 248 par. 3 kodeksu postępowania karnego" - podał na platformie X mec. Lewandowski. Dodał, że 15 lipca Romanowski został "zatrzymany bezprawnie", a Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w listopadzie br. rozpozna zażalenie w tej sprawie.

Art. 248 par. 3 kpk głosi, że ponowne zatrzymanie osoby podejrzanej na podstawie tych samych faktów i dowodów jest niedopuszczalne.

Adwokat zaznaczył, że obecnie podjęcie przez Prokuraturę Krajową jakichkolwiek działań procesowych jest niedopuszczalne z uwagi na fakt przedstawienia 15 lipca zarzutów Romanowskiemu. "A zatem postępowanie - w związku z brakiem zezwolenia Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy w tym dniu na ściganie - musi zostać umorzone na podstawie art. 17 par. 1 pkt 10 kodeksu postępowania karnego" - zaznaczył mecenas.

Skierowanie wniosku do ZP Rady Europy - jak dodał - nie ma wpływu na konieczność umorzenia postępowania.

W ocenie mec. Lewandowskiego Romanowski w dalszym ciągu korzysta z polskiego immunitetu parlamentarnego - jak napisał - "w związku z bezskutecznością i nieważnością uchwał Sejmu RP z dnia 12 lipca 2024 r". Tego dnia Sejm uchylił immunitet Romanowskiemu oraz wyraził zgodę na jego zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie.

Mecenas przywołał też niedawną - z ubiegłego piątku - uchwałę Izby Karnej Sądu Najwyższego. Zdaniem obrońcy, SN potwierdził, że "Dariusz Korneluk (prokurator krajowy - PAP) nie mógł skutecznie złożyć wniosku do Sejmu o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej, a także zatrzymanie i tymczasowe aresztowanie Marcina Romanowskiego z uwagi na to, że urząd Prokuratora Krajowego zajmuje nieprzerwanie Dariusz Barski" - zaznaczył mec. Lewandowski.

Dodał też, że wniosku do ZP Rady Europy w sprawie Romanowskiego "nie odważył się podpisać Dariusz Korneluk".

Wniosek o uchylenie Romanowskiego immunitetu ZP Rady Europy skierował w niedzielę prokurator generalny, minister sprawiedliwości Adam Bodnar.

Rezolucja przyjęta w środę przez ZP Rady Europy głosi, że immunitet Romanowskiego został uchylony, by możliwe było "wymierzenie sprawiedliwości". Jednocześnie oczekuje się od władz polskich, by "zapewniły, że takie wymierzenie sprawiedliwości będzie sprawiedliwe i bezstronne, przy pełnym poszanowaniu prawa krajowego i gwarancji zapewnionych przez Europejską Konwencję o Ochronie Praw Człowieka".

Podkreślono też, że ściganie, ewentualne aresztowanie i zatrzymanie Romanowskiego nie wpłynie na funkcjonowanie ZPRE. Co więcej, nie ma też "wystarczających powodów" pozwalających wątpić w zamiar ścigania polskiego posła, by wymierzyć mu sprawiedliwość. W ocenie ZPRE wniosek Bodnara jest zatem "poważny".

Prokuratura Krajowa zarzuca Romanowskiemu - posłowi klubu PiS, politykowi Suwerennej Polski, który w latach 2019-2023 był wiceszefem MS nadzorującym Fundusz Sprawiedliwości - ustawianie konkursów na pieniądze z tego funduszu, a także udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Zarzuty wobec tego polityka - w ocenie prokuratury - obejmują kwotę ponad 112 mln 126 tys. zł.

Prokuratura, która w lipcu zleciła zatrzymanie w tej sprawie Romanowskiego, domaga się zastosowania wobec niego aresztu m.in. ze względu na obawę matactwa procesowego z jego strony. (PAP)

nno/ godl/ lm/ ał/