"Medal z tak dobrym wynikiem świetnie smakuje". Rekord życiowy i brąz Skrzyszowskiej w biegu na 100 m przez płotki [NASZE WIDEO]

2024-06-08 22:19 aktualizacja: 2024-06-09, 10:59
Pia Skrzyszowska, fot. PAP/Adam Warżawa
Pia Skrzyszowska, fot. PAP/Adam Warżawa
Pia Skrzyszowska czasem 12,42 poprawiła rekord życiowy w biegu na 100 m przez płotki i zdobyła brąz lekkoatletycznych mistrzostw Europy w Rzymie. "Medal z tak dobrym wynikiem świetnie smakuje" - powiedziała PAP Skrzyszowska.

Wygrała Francuzka Cyrena Samba-Mayela, która ustanowiła rekord mistrzostw Europy wynikiem 12,31, a druga była Szwajcarka Ditaji Kambundji - 12,40.

Skrzyszowska była bardzo zadowolona z kolejnego medalu imprezy mistrzowskiej w swojej karierze. Dwa lata temu w Monachium była bowiem najlepsza w tej konkurencji.

"Ten medal smakuje inaczej niż złoto z gorszym rezultatem. Liczyłam na rekord życiowy. Myślałam nawet o rezultacie 12,30. Zbliżam się jednak do rekordu Polski, a dziś już zrobiłam drugi wynik w historii polskiej lekkiej atletyki" - powiedziała Skrzyszowska.

Z trybun oklaskiwał ją nie tylko tata, który jest jej trenerem, ale również mama.

"Mój tata zawsze odprowadza mnie do call roomu i prowadzi całą rozgrzewkę. Dziś przyjechała też moja mama. To był prezent dla niej na urodziny, ale także moja starsza siostra, są moi wujkowie. Słyszałam też wielu kibiców z Polski. To było niesamowite wsparcie. Trybuny nie były pełne, ale byłam w stanie odczuć polski doping" - podkreśliła Skrzyszowska, która przyszła do strefy wywiadów owinięta w biało-czerwoną flagę.

Jak dodała, teraz musi się wyspać, a w niedzielę czeka ją dekoracja. Potem pewnie wszyscy wybiorą się na rodzinny obiad w Rzymie. Gdy mówiła o mamie, to widać było jej wzruszenie.

Skrzyszowska pobiegnie jeszcze w Rzymie w sztafecie 4x100 m.

"Nastawiamy się i w tej konkurencji na medal. Wszystkie wiemy, na co nas stać, wszystkie wiemy, że jesteśmy szybkie. Jest duża szansa na podium, ale to sztafeta i każdy musi skupić się na swoim zadaniu, musimy też dobrze zmieniać" - podkreśliła.

Z Rzymu - Tomasz Więcławski(PAP)

nl/