Opisując krótką, trwającą zaledwie 232 dni pracę portugalskiego selekcjonera w Polsce, odnotowują, że zespół zdymisjonowanego w środę przez PZPN trenera z Lizbony zajmuje na półmetku eliminacji dalekie, czwarte miejsce w grupie E eliminacji do Euro 2024.
“Następca Portugalczyka będzie już szóstym selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Polski w ciągu zaledwie pięciu lat” - napisał “Diario de Noticias”.
Portugalska gazeta zauważyła, że niewytłumaczalna polityka federacji piłkarskiej polegająca na częstej wymianie selekcjonerów jest krytykowana zarówno przez kibiców, komentatorów sportowych, jak również trenerów w Polsce.
Wśród krytyków polityki częstego zwalniania selekcjonerów biało-czerwonych jest według lizbońskiej gazety Antoni Piechniczek, który trenując polską kadrę w dekadzie lat 80. dwukrotnie zakwalifikował się z nią na mistrzostwa świata, a w 1982 r. zdobył na mundialu w Hiszpanii trzecie miejsce.
Gazeta przypomniała, że Piechniczek w grudniu skrytykował Roberta Lewandowskiego za “przykładanie ręki do zwolnienia “dwóch polskich selekcjonerów”. Odnotowała wyraźną obniżkę formy napastnika FC Barcelony w drużynie narodowej.
Zauważyła jednak, że po porażce w Tiranie z Albanią (0:2) poprzedzającej dymisję Santosa Lewandowski wziął na siebie winę za niespodziewaną przegraną biało-czerwonych.
Polska, która plasuje się na przedostatnim miejscu w grupie E, w dotychczasowych meczach eliminacji do ME zdobyła zaledwie 6 punktów. (PAP)
kgr/