Mentzen przebywał od piątku w północno-wschodniej Polsce. Odwiedził dwa miasta w woj. warmińsko-mazurskim - Ełk i Olecko a także Augustów i Suwałki w woj. podlaskim.
"Jeżeli zostanę prezydentem, to będzie pierwsza, prawdziwie aktywna i niezależna prezydentura. To będzie prezydentura, gdzie złożę najwięcej projektów ustaw i zawetuję najwięcej projektów ustaw" - zadeklarował w Suwałkach Mentzen.
Zaznaczył, że dotychczasowi prezydenci wetowali poniżej jednego procenta ustaw. Dodał, że podpisywali niemal wszystko, co mieli podpisać, nawet ustawy podwyższające podatki dla obywateli. Zapowiedział, że on nie podpisze żadnej ustawy podatkowej podnoszącej lub komplikującej podatki.
"Polacy się przyzwyczaili, że prezydent pełni funkcje reprezentacyjne, nie bierze na siebie odpowiedzialności za państwo, wręcza ordery, urządza przyjęcia, podpisuje to, co ma do podpisania. A ja uważam, że można inaczej, że prezydent powinien być aktywny i niezależny" - podkreślił lider Konfederacji.
Mentzen na spotkaniu z mieszkańcami Suwałk dużo mówił o bezpieczeństwie. Zaznaczył, że przesmyk suwalski to miejsce, które w przypadku konfliktu jest szczególnie zagrożone. Skrytykował polityków - jego zdaniem - za zły stan polskiej obronności.
Autor: Jacek Buraczewski
grg/