W spotkaniu sztabu kryzysowego w Kłodzku uczestniczą także przedstawiciele administracji województwa i powiatu. "Wszystkie służby w gotowości" - przekazało Ministerstwo Infrastruktury.
Wcześniej odbyły się obrady sztabu kryzysowego w Nysie z udziałem ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka.
Przekroczenia stanów alarmowych na dolnośląskich rzekach odnotowano w sobotę w 38 miejscach, w tym największe na Nysie Kłodzkiej w Kłodzku (o 127 cm).
Do tej pory w związku z nawalnymi opadami deszczu i wezbraniami rzek jednostki PSP i OSP interweniowały w ciągu ostatniej doby w powiecie kłodzkim ponad 300 razy.
Szef MSWiA: pogarsza się sytuacja w powiecie prudnickim
Najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie nyskim, pogarsza się sytuacja w powiecie prudnickim - powiedział w sobotę w Kłodzku Tomasz Siemoniak. Dodał, że w ocenie Wód Polskich najbardziej krytyczne miejsce to Jarnołtówek.
"Najtrudniejsza sytuacja jest w powiecie nyskim (woj. opolskie - PAP) i pogarsza się sytuacja w powiecie prudnickim (woj. opolskie - PAP)" - zaznaczył na konferencji prasowej. Zaznaczył, że z informacji IMiGW wynika, że najbliższe godziny będą trudne.
Siemoniak podkreślił, że wciąż znaczne przekroczenie stanu alarmowego jest na Białej Głuchołaskiej, gdzie zagrożony jest most. "To punkt największego zaangażowania dla służb" - dodał.
Szef MSWiA powiedział, że w ocenie Wód Polskich najbardziej krytyczne miejsce jest obecnie w Jarnołtówku. W Jarnołtówku (woj. opolskie, powiat nyski, gmina Głuchłazy) znajduje się sztuczny zbiornik przeciwpowodziowy w dolinie Złotego Potoku. (PAP)
mbed/ mmu/gn/